W czasie wydarzenia Star Wars Celebration w Londynie mieliśmy poznać kilka istotnych informacji na temat filmu Star Wars: Episode VIII - przynajmniej tego oczekiwali fani. Niestety, nie zdradzono oficjalnego tytułu produkcji. Po ogłoszeniu faktu, że Alden Ehrenreich wcieli się w rolę młodego Hana Solo, reżyser kolejnej części Gwiezdnej Sagi, Rian Johnson, ujawnił jednak kilka detali. Filmowiec zapewnił, że akcja nadchodzącej produkcji zacznie się dokładnie w tym miejscu, gdzie zakończyła się historia w produkcji Star Wars: The Force Awakens. Tym samym Star Wars: Episode VIII zerwie z dotychczasową gwiezdnowojenną tradycją, w ramach której kolejne odsłony sagi zaczynały się jakiś czas po wydarzeniach ukazanych w poprzedniej części. Johnson przekonuje, że jego dzieło bardziej skupi się na samych postaciach i ich rozwoju, tak, by dawało to nowe kierunki w fabule.
To było niesamowite doświadczenie na wielu różnych poziomach. Podchodzisz do tego z nostalgią, ale twoja praca polega na tym, by jak najszybciej przejść do porządku dziennego. Spada na ciebie ogrom odpowiedzialności, gdy musisz usiąść naprzeciw Marka (Hamilla - przyp. aut.), naprzeciw Luke'a Skywalkera... A potem trzeba zdać sobie sprawę, że to aktor, zacząć pracować nad scenariuszem i wrócić do robienia filmów.
Czytaj także: Opis sceny akcji z Gwiezdnych Wojen: Części VIII Co ciekawe, Johnson wystąpi gościnnie w filmie Rogue One: A Star Wars Story, gdzie wcieli się w rolę jednego z operatorów w Gwiazdy Śmierci.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj