Darth Bane to postać Sitha, który wymyślił Zasadę Dwóch: mistrz i uczeń. W skrócie on rozpoczął wielki plan zniszczenia Jedi, który sfinalizował wiele lat później Palpatine. Co prawda, w nowym kanonie Star Wars już się pojawił w epizodzie w serialu Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów, ale poza tym, nie wspominano o jego istnieniu. Aż do teraz
W 20. numerze komiksu Star Wars. W nim też Luke odkrywa wiadomość od Yody w Holokronie, która wysyła na planetę. Ona z uwagi na swoją specyfikę głębiej łączy Jedi z Mocą. Tam też odnajduje echo Mocy Elzara Manna, bohatera Jedi z czasów Wielkiej Republiki (okres jest opowiadany w innych książkach i komiksach). Elzar uczy Luke'a o swoim kryzysie wiary, gdy był w Zakonie Jedi i tłumaczy mu, że dobrze jest czasem wątpić w samego siebie. Opowiada mu również o tym, czym był okres Wielkiej Republiki i jak podczas niego Zakon Jedi rozwijał się w najlepszym kierunku. Aż w pewnym momencie padły takie słowa.
- Tak to wyglądało za moich czasów. Nigdy nie byliśmy sami. Czasem byliśmy ze sobą połączeni, dosłownie, ale tym właśnie był dla mnie zakon. Złotą Erą. Jakieś osiem wieków po tym, jak zakończyliśmy panowanie lorda Sithów Dartha Bane'a.
Wciąż fani oczekują, że Darth Bane ostatecznie pojawi się w ważnej roli w wersji aktorskiej. Na razie nie ma oficjalnych przecieków, czy takie plany są brane pod uwagę.
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.