W panelu poświęconym kanonowi "Gwiezdnych Wojen" uczestniczyli: Michael Siglain (kreatywny dyrektor Lucasfilm publishing), Jennifer Heddle (wydawca), Shelly Shapiro (z ramienia Lucasfilm i Disney publishing), Sadie Smith (Del Rey), Leland Chee (Lucasfilm Story Group), C.B. Cebulski (Marvel) i Pablo Hidalgo (Lucasfilm Story Group).

Więcej ekscytujących wiadomości z tegorocznego Star Wars Celebration znajdziecie tutaj.

Na wstępie wyjaśniono, że w przeszłości były dwa obozy tworzące historie w uniwersum - kinowy i wydawniczy. Ich zdaniem nie były one zsynchronizowane tak, jak powinny. To chciała zmienić Kathleen Kennedy, tworząc Lucasfilm Story Group, którzy mają nadzorować i synchronizować budowę nowego spójnego kanonu, na który składają się filmy, gry, książki, komiksy i seriale. Pablo Hidalgo zdradził, że ważne dla nich jest to, by wszystkie historie dobrze ze sobą współgrały, ponieważ niedługo liczba fanów "Gwiezdnych Wojen" bardzo wzrośnie. Twierdzi on, że to jest częściowo powód, dla którego Expanded Universe zostało zmienione w Legends. Dodaje, że był problem z niektórymi faktami, a teraz, gdy mają czyste konto, jest to łatwiejsze. Potwierdza, że Huttowie w nowym kanonie mają jedną płeć. Dowiadujemy się, że Lucasfilm Story Group pracuje przy wszystkim, co jest tworzone i bierze aktywny udział w każdym etapie realizacji. Ludzie z ramienia wydawnictw twierdzą, że dzięki Lucasfilm Story Group tworzenie spójnych historii i ich synchronizacja jest teraz o wiele łatwiejsza. Zobacz także: Zwiastun 2. sezonu serialu "Star Wars Rebelianci" Zapowiedziano m.in. nowe powieści opowiadające historię Oryginalnej Trylogii z innej perspektywy. Nie wykluczają nowych historii osadzonych w czasach Starej Republiki. Oficjalnie też potwierdzono, że gra "Star Wars: The Old Republic" nie należy do nowego kanonu, czyli jest częścią Legends.
- BioWare stworzył swoje własne uniwersum i jest ono fantastyczne. Nie mamy zamiaru tego zmieniać - mówi Pablo Hidalgo.
Padło pytanie o wydawaniu kolejnych powieści w ramach Legends. Odpowiedź daje nadzieję fanom Expanded Universe, bowiem mówią, że "wszystko jest możliwe", ale w tej chwili skupiają się na nowym kanonie. Innymi słowy można wywnioskować, że ta opcja nie jest kategorycznie wykluczona. Oficjalnie też potwierdzono, że popularne postacie ze starego Expanded Universe powrócą w nowym kanonie. Zatem możliwe jest, że w książkach czy filmach pojawią się takie postacie jak Mara Jade czy Wielki Admirał Thrawn. Podczas panelu, gdy padło pytanie o tę kwestię, fani dali wszystkim wyraźnie do zrozumienia, czego oczekują. Zanim mogła paść odpowiedź, fani głośno skandowali "Mara Jade". Czytaj także: Analiza drugiego zwiastuna filmu "Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy"
- Obecnie w pełni skupiamy się na nowym kanonie, ale kto wie, co będzie potem? - mówi Hidalgo.
Co ciekawe, wyjawili, że nie zawsze filmy będą opowiadać najważniejsze i największe historie w nowym kanonie. Niektóre tego typu opowieści ich zdaniem lepiej pasują do książki. Podkreślają, że powieści nie są tylko po to, by wypełniać luki.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj