Portal Variety opublikował obszerny raport dotyczący obecnych planów Lucasfilm na rozwój swojego gwiezdnego uniwersum. Poinformowano m.in., że anulowany zostanie film Kevina Feige.
Pamiętacie jeszcze 2019 rok? To właśnie wtedy debiutował serial The Mandalorian, otwierając tym samym platformę Disney+, a także w kinach mieliśmy premierę Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie. Nawet jeśli nie wszystkim te projekty przypadły do gustu, to jednak można było powiedzieć, że Gwiezdne Wojny żyją. Z czasem jednak fani zostali wyłącznie z serialami aktorskimi i animowanymi, a na ten moment trudno o konkretne zapowiedzi jeśli chodzi o filmowe odsłony tego uniwersum.
Portal Variety podało w obszernym raporcie, jaka będzie najbliższa przyszłość dla tego uniwersum. Aktualnie żaden z filmów nie otrzymał zielonego światła, nie mówiąc już o wejściu na plan. Najwcześniej zadebiutować w kinach ma film w grudniu 2025 roku w reżyserii Taika Waititiego i będzie to sześć lat po premierze Skywalker. Odrodzenie.
Jak czytamy w źródle, chęci na tworzenie są. W grudniu 2020 ogłoszono, że Patty Jenkins wyreżyseruje film Rogue Squadron, jednak dwa lata później wycofano się z tego tytułu. Variety podaje, że źródła będące wcześniej przy produkcji twierdzą, że projekt ostatecznie jest anulowany. Podają także, że planowany wcześniej film fabularny produkowany przez Kevina Feige, również został anulowany. Wygląda na to, że szef Marvel Studios ma teraz inne problemy na głowie, niż praca nad filmem z uniwersum Star Wars.
W 2017 roku zapowiadano też trylogię napisaną i wyreżyserowaną przez Riana Johnsona, reżysera Gwiezdne wojny: ostatni Jedi. Później narracja wokół tego projektu wyglądała, jakby Lucasfilm chciał się wycofać, ale na ten moment nie wiadomo, kiedy mogłoby dojść do realizacji. Obie strony chcą współpracować, ale obecnie Johnson ma za dużo innych projektów na głowie.
W 2025 roku czeka nas zatem premiera filmu w reżyserii Taika Waititiego, w którym miałby też zagrać jedną z ról. I choć Lucasfilm jeszcze oficjalnie tego nie potwierdził, źródła mówią, że studio jest zaangażowane w film w świecie Gwiezdnych Wojen od reżyserki Sharmeen Obaid-Chinoy, dwukrotnie nagrodzonej Oscarem dokumentalistki (Saving Face, A Girl in the River: The Price of Forgiveness), która zadebiutowała w narracji live-action dwoma odcinkami Ms. Marvel z 2022 roku dla Disney+. Damon Lindelof i Justin Britt-Gibson zostali dołączeni do projektu w październiku, by napisać scenariusz do filmu.
Oficjalne doniesienia być może poznamy 7 kwietnia podczas Star Wars Celebration w Londynie.