W ogłoszeniu Lucasfilmu czytamy, że nowa trylogia osadzona w świecie Gwiezdnych Wojen nie będzie fabularnie związana z Sagą Skywalkerów. Ma przedstawić kompletnie nowe postacie z ich własną historią rozgrywaną w części uniwersum Gwiezdnych Wojen, która nigdy wcześniej nie była eksplorowana. Innymi słowy, nie jest to kontynuacja Gwiezdnej Sagi i nie będą to części X, XI i XII. Będzie to oddzielna trylogia opowiadająca inną historię. Rian Johnson ma wyreżyserować na podstawie własnego scenariusza pierwszą część tej trylogii. Ram Bergman, stały współpracownik reżysera, będzie producentem. Jest to projekt planowany do produkcji po filmie Star Wars: Episode IX, czyli najwcześniej na 2020 rok. Jest to efekt zadowolenia Lucasfilmu z efektu pracy reżysera przy filmie Star Wars: The Last Jedi, który wejdzie na ekrany 14 grudnia.
- Rian stworzy coś niesamowitego pracując na tej czystej karcie nowej trylogii - czytamy w oświadczeniu Kathleen Kennedy.
Szczegółów na temat fabuły filmu nie ujawniono. Niewykluczone, że akcja może będzie rozgrywać się w zupełnie nowym, niepokazywanym wcześniej okresie. Dziennikarze nieoficjalnie informują, że w produkcji jest również aktorski serial osadzony w świecie Gwiezdnych Wojen. Żadnych szczegółów nie ujawniono.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj