Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie - Rey i jej pochodzenie. Ważna sugestia

Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie będą mieć wiele produktów towarzyszących, tak jak każda hollywoodzka superprodukcja. Jedną z nich będzie przewodnik po Gwiezdnych Wojnach. Na portalu reddit wyciekło zdjęcie z tego wydawnictwa, które daje nam ważną sugestię na temat pochodzenia Rey. Czytamy, że mała Ray patrzy bezradna, jak statek kosmiczny odlatuje, zostawiając ją na nieznanym dla niej świecie Jakku. Oznacza to, że Rey nie pochodzi z Jakku, tak jak zakładano. A do tego jest to klarowna sugestia, że Kylo Ren kłamał w filmie Ostatni Jedi, mówiąc że jej rodzice byli handlarzami złomem, którzy sprzedali ją za pieniądze na alkohol, a potem zginęli na pustyni Jakku. Skoro zakładamy, że w odlatującym statku byli jej rodzice lub ktoś bliski, po co mieli wracać na nieznaną planetę, by tam umrzeć jako bezimienni ludzie? Z tego klaruje się jeden wniosek: przylecieli tu, by zostawić Rey i odlecieli. Co ciekawe, to może oznaczać powiązanie Rey z imperatorem Palpatinem, ponieważ książki już ustaliły, że Jakku była dla niego istotną planetą. Okazuje się, że stworzył tam obserwatorium, które było częścią całej sieci rozsianej po galaktyce. Należało to do planu imperatora, by zniszczyć imperium na wypadek jego śmierci. Cała baza była umieszczona pod płaskowyżem, gdzie znajdowała się replika jachtu Imperialis, komputery pokazujące mapy Nieznanych Regionów oraz zebrane przez niego artefakty Sithów. Nowy kanclerz imperium Gallius Rax miał uruchomić plan imperatora, który doprowadziłby do zniszczenia Jakku wraz z wojującymi na jego orbicie flotami Imperium i Nowej Republiki. Nie zostało to jednak przeprowadzone. Co sądzicie o tej ważnej sugestii na temat pochodzenia Rey? Dajcie znać w komentarzach! Premiera w grudniu.

Zobacz galerię