Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie na pewno wyjaśni wiele kwestii i odpowie na pytania. Tyle wiemy z dotychczasowych zapowiedzi twórców. Daisy Ridley jednak postanowiła złożyć obietnicę. Kwestia rodziców Rey elektryzuje fanów od premiery Przebudzenia Mocy w 2015 roku. Ostatni Jedi w 2017 roku sugerował, że nie jest to ważne, bo jej rodzice są nikim. Wówczas pisałem w jednym z artykułów analizujących film, że to nie jest coś, w co powinniśmy wierzyć, bo w końcu Kylo Ren może kłamać lub jego wizja Mocy może nie być prawdziwa. Daisy Ridley w rozmowie z USA Today obiecuje, że w filmie znajdzie się odpowiedź na pytanie o pochodzenie Rey. Do końca części IX będziemy wiedzieć wszystko, co chcieliśmy na jej temat. Aktorka stwierdziła też, że pod względem ogólnego tonu tej superprodukcji różni się on całkowicie od poprzednich dwóch części. Nie chce zdradzać szczegółów, ale zdradza, że będzie to klarowne po premierze. Zapowiada duże emocje. Została też zapytana o krytykę Ostatniego Jedi:
- Nie byłam zaskoczona. Jest to coś innego. Obecnie każdy ma swoją opinię w Internecie, ale sądzę, że jest to fair. Jeśli ludziom na czymś tak bardzo zależy i myślą, że wiedzą, jak to powinno być zrobione, a to, co dostali takie nie jest, to uczciwe, że mogą poczuć się urażeni. Nie oznacza to jednak, że tak też się stało. Ostatecznie za film odpowiada Rian Johnson i fan nie może dyktować warunków, jak coś powinno być zrobione, ale ma prawo do wyrażania swojego zdania - mówi Ridley.
Premiera w grudniu.
fot. Annie Leibovitz/Vanity Fair/Lucasfilm
+24 więcej
   
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj