Koenigsberg, 1945 rok. Hans Kloss (Tomasz Kot) – agent polskiego wywiadu o kryptonimie J-23 – wpada na trop skarbu zrabowanego przez nazistów. W intrygę zaangażowany jest stary znajomy Klossa - Hermann Brunner (Piotr Adamczyk). Kloss, próbując pokrzyżować plany wroga, stara się ocalić z wojennej pożogi piękną Elzę (Marta Żmuda Trzebiatowska), dla której gotów będzie zaryzykować bezpieczeństwo swojej misji.
Twórcy „Klossa” nie ukrywają inspiracji klasyką gatunku - filmami „Tylko dla orłów” i „Komandosi z Nawarony”. „Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć” to trzymający w napięciu, szpiegowski film wojenny utrzymany w klimacie legendarnego serialu, ale opowiedziany językiem współczesnego kina - ze spektakularnymi efektami specjalnymi i dynamiczną, pełną suspensu akcją. W obsadzie znaleźli się znakomici aktorzy w nowych, zaskakujących wcieleniach, a także niezapomniani serialowi antagoniści Brunner i Kloss - Emil Karewicz oraz Stanisław Mikulski, których spotkanie po latach będzie wstępem do pasjonującej podróży w przeszłość i odkrycia jednej z największych tajemnic III Rzeszy.
W obsadzie: Tomasz Kot (Hans Kloss), Piotr Adamczyk (Hermann Brunner), Marta Żmuda Trzebiatowska, Daniel Olbrychski, Adam Woronowicz, Piotr Głowacki, Wojciech Mecwaldowski oraz Stanisław Mikulski i Emil Karewicz.
Premiera w polskich kinach 16 marca. Jak Wam się podoba?