Henry Cavill jest wielkim fanem świata Warcrafta i, jak na gracza przystało, grywał dużo w World of Warcraft. Wielokrotnie opowiadał w wywiadach historię o angażu do roli Supermana, który prawie go ominął, bo nie odebrał telefonu od Zacka Snydera. Wówczas reżyser chciał mu wyjawił, że dostał rolę, ale Henry Cavill był na... rajdzie w WoWie. W rozmowie z Elle Man padło pytanie o to, jakby sam widział ekranizację tej gry.

Henry Cavill o Warcrafcie

- Świat Warcrafta jest tak rozległy i bogaty w różnego rodzaju ciekawe historie, że aż się prosi o dobre ekranizacje. Chętnie bym się za to zabrał, ale nie wystarczy mieć reżysera, który jest fanem. Trzeba mieć scenariusz, operatorów, ludzi od efektów specjalnych, którzy tę pasję będą podzielali. Nie mam zamiaru krytykować filmu z 2016 roku. Zrobili go najlepiej jak potrafili. Reżyser Duncan Jones miał odwagę, by wykonać pierwszy krok. Ja to szanuję.
Nie jest to jedyny świat popkulturowy, który Henry Cavill uwielbia. Pisaliśmy o jego uwielbieniu do Mass Effecta oraz szczerej pasji do świata Warhammera. Obecnie możemy aktora ponownie oglądać w roli Geralta w 2. sezonie Wiedźmina. Po klapie filmu Warcraft: Początek nie ma na razie planów na nową ekranizację tej gry lub kontynuację historii. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj