Milo Ventimiglia w ostatnich latach podbił serca widzów rolą Jacka Pearsona w serialu Tacy jesteśmy. Jednak wielu kojarzy go najbardziej z produkcji pt. Herosi, gdzie grał jednego z głównych bohaterów. Serial o ludziach obdarzonych mocami był niezwykle popularny w latach 2006-2010. Jednak z każdą serią jakość historii spadała, na co miał wpływ strajk scenarzystów w tamtym czasie. Ostatecznie serial od NBC zakończył się na czwartym sezonie ze względu na coraz niższą oglądalność. 

Herosi - Milo Ventimiglia o powrocie serialu

W rozmowie z ComicBook Milo Ventimiglia odniósł się do ewentualnego powrotu Herosów. Pesymistycznie ocenia szanse na to. 
Czuję się, jakby wytrenowano mnie do mówienia "nigdy nie mów nigdy". Jednak myślę, że kiedy próbowali przywrócić Herosów i stworzyć jego reboot, było to trochę jak miękkie lądowanie. Nie sądzę, że ten temat zostanie podjęty jeszcze raz. 
W 2015 roku miał premierę sequel serialu pt. Heroes: Odrodzenie, który też stanowił reboot serii. Niestety nowa produkcja nie przypadła fanom do gustu. W głównych rolach wystąpili Zachary Levi, Ryan Guzman, Robbie Kay, Danika Yarosh i Kiki Sukezane. Do swoich ról powrócili m.in. Jack Coleman (Noah Bennet), Masi Oka (Hiro Nakamura), Cristine Rose (Angela) i Sendhil Ramamurthy (Mohinder Suresh). Milo Ventimiglia nie zagrał w tej nowej odsłonie serialu, ale podzielił się swoimi przemyśleniami na jego temat. 
Myślę, że to jedna z tych rzeczy, które próbowali zrobić, ale nie do końca wyszło. Wydaje mi się, że historia i okoliczności [w Heroes: Odrodzenie] okazały się ważniejsze od postaci. Rozumiem też, że widzom naprawdę spodobały się postacie z pierwszego sezonu Herosów, bo mniej skupiano się na tych niezwykłych okolicznościach i końcu świata.
Aktor dodał, że w fabule sequela zapomniano o elemencie ludzkim i ludzkich doświadczeniach.
fot. NBC

Milo Ventimiglia o zagraniu Batmana

Ponadto w tym samym wywiadzie Ventimiglia zdradził, że nie stara się o rolę Bruce'a Wayne'a w Batman: The Brave and the Bold. Film ma przedstawić nieco starszego Mrocznego Rycerza, który będzie musiał poradzić sobie z trudami rodzicielstwa. 
Nie, ponieważ w tym momencie jestem prawdopodobnie za młody. Tak to właśnie wygląda. Kiedy mówią, że chcą młodego Batmana, chcą młodą osobę. Kiedy mówią, że chcą starego Batmana, chcą kogoś starszego.
Warto dodać, że Ventimiglia brał udział w castingu do tytułowej roli w Batmanie z 2022 roku, ale ostatecznie został wybrany Robert Pattinson. Aktor przyznał, że obecna technologia mogłaby umożliwić zagranie Batmana w przyszłości. 
Może jestem za młody na Batmana, a może po prostu nie jest dla mnie odpowiedni i to też jest OK. Myślę, że mógłby istnieć fajny wszechświat, a dzięki sztucznej inteligencji Milo mógłby zagrać Batmana, kto wie.
Przypomnijmy, że aktor wystąpił w trzech odcinkach serialu Gotham, jako Jason Lennon, więc już miał okazję zaistnieć w produkcjach od DC.
fot. NBC // Milo Ventimiglia w serialu "Tacy jesteśmy"
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj