W serialu Game of Thrones już wiele razy pojawiały się w krótkich występach gwiazdy muzyki. Nigdy jednak takiego formatu jak Ed Sheeran, co nie do końca spodobało się wszystkim fanom. Niezadowolony był także Kristian Nairn, który w serialu wcielał się w postać Hodora. Oto co powiedział o krótkim cameo piosenkarza:
Nie jestem fanem tego typu scen w Grze o Tron. Nie lubię ich. Myślę, że to głupie. Nie mam jednak nic przeciwko temu, myślę po prostu, że wybija to ze świata. Zwłaszcza występ Eda Sheerana. Mówiłem: Dlaczego tu jest Ed Sheeran? Uważam, że on jest świetny. Jest świetnym facetem i muzykiem, ale dlaczego gra w Grze o Tron? Nie mówię, że nie jestem jego fanem. Nie jestem po prostu zwolennikiem takich cameo. Myślę, że większość ludzi zgodziłaby się ze mną. Wszyscy jesteśmy tutaj w tym niesamowitym świecie i spędzamy tam tyle czasu, aby stworzyć ten świat i nagle pojawia się gwiazda muzyki pop?
Ed Sheeran we wspomnianej scenie wcielił się w członka armii Lannisterów przy ognisku w lesie, gdzie razem z kolegami odbył rozmowę z Aryą Stark. Przez pewien moment śpiewał balladę Hands of Gold.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj