Czy można być dobrym lekarzem i jednocześnie wierzyć w jednorożce? Można, a John Dorian (J.D.) (Zach Braff Powrót do Garden State”) jest tego najlepszym przykładem. Pracujący w szpitalu Świętego Serca J.D. jest niepoprawnym marzycielem, który na swoje nieszczęście martwi się losami pacjentów. Jedyną rzeczą, która sprawia mu więcej radości niż sny na jawie oraz możliwość niesienia pomocy pacjentom, jest perspektywa spotkania z najlepszym przyjacielem aka „czekoladowym misiem” – Turkiem (Donald FaisonFelicity”). Turk to typowy chirurg z kompleksem boga, kroi wszystko i wszystkich bez większego zastanowienia, a chęć ciągłej rywalizacji towarzyszy mu przez całe życie. Tak jak kiedyś w szkole medycznej, tak i po jej zakończeniu dzieli lokum z J.D., którego pieszczotliwie nazywa „waniliowym misiem”. Turk cieszy się o wiele większym powodzeniem u płci przeciwnej niż jego przyjaciel, ale odkąd zaczął pracę w szpitalu nie rozgląda się już na boki, jego serce bije tylko dla jednej kobiety – pielęgniarki Carli Espinozy (Judy ReyesPokojówki z Beverly Hills”). Carla należy do osób z najdłuższym stażem w Świętym Sercu, co sprawia, że wie naprawdę sporo o życiu osobistym jego pracowników i chętnie służy radą we wszelkich sprawach, nawet tych, które jej nie dotyczą. Carla zna swoją wartość i nie godzi się na ustaloną w placówce hierarchię, w której medycy znajdują się ponad głowami reszty zatrudnionych. Pogląd ten sprawia, iż często wdaje się w kłótnie z lekarzami. Tak było też w przypadku Elliot Reid (Sarah Chalke „Jak poznałem Waszą matkę”), wielkiej miłości J.D. Elliot, podobnie jak czwórka jej braci, skończyła szkołę medyczną ze względu na ojca. Państwo Reid nie spodziewali się, iż piąte z potomków będzie dziewczynką, dlatego nadali jej męskie imię. Przez cały okres nauki Elliot musiała udowadniać wszystkim, że nadaje się na lekarza, teraz to samo czyni w szpitalu Świętego Serca. Częste ataki paniki, niekontrolowany słowotok oraz różnego rodzaju fobie sprawiają, że Ci, na których opinii zależy jej najbardziej nie traktują jej poważnie. Do osób tych należy doktor Perry Cox (John C. McGinleyUrodzony 4 lipca”), który równie niepoważnie, co Elliot traktuje także Johna Doriana. Cox uwielbia uprzykrzać życie J.D. i zupełnie nie przeszkadza mu fakt, że młody stażysta uważa go za superbohatera i swojego mentora. Perry nie byłby sobą, gdyby zwrócił się do J.D. po imieniu, dlatego za każdym razem nadaje mu damski przydomek. Doktor Cox nie jest jedyną osobą, która za życiowy cel obrała sobie uprzykrzanie pracy J.D., tej samej sprawie wiernie służy nieznany nikomu z imienia dozorca (Neil FlynnMagnolia”). Cała szóstka, bez względu na piastowane stanowiska, codziennie mierzy się z trudami pracy w szpitalu, co sprawia, że niezwykle zabawny, surrealistyczny humor często miesza się z ludzką tragedią. „Hoży doktorzy” zostali wyróżnieni wieloma nagrodami, w tym dwoma statuetkami Emmy oraz trzema nominacjami do Złotych Globów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj