Przedstawiciele Huawei ogłosili, że ich najnowszy smartfon klasy premium, Mate 30 Pro, od 9 grudnia będzie dostępny w przedsprzedaży na polskim rynku, która potrwa do 15 grudnia. To pierwszy telefon firmy bazujący na autorskim systemie Huawei Mobile Services. Ale tylko nieliczni będą mogli przekonać się o jego potencjale na własnej skórze, gdyż Huawei Mate 30 Pro pojawi się w bardzo limitowanej ofercie: do Polski trafi tylko 100 egzemplarzy urządzenia.

Przybliżmy nieco historię powstania tego urządzenia. Wojna handlowa zmusiła Google do zawieszenia współpracy z Huawei, przez co chińska firma nie może korzystać z usług amerykańskiej korporacji. Ale nic nie stało na przeszkodzie, aby inżynierowie Huawei stworzyli własny system na podstawie czystego Androida, który jest dystrybuowany na otwartej licencji. Tak powstał HMS, system bez dostępu do takich aplikacji jak Chrome, Gmail, Mapy Google czy Sklep Play. Producent twierdzi, że „ekosystem Huawei będzie dostarczał więcej benefitów niż konkurencyjne rozwiązania, z naciskiem na tworzenie wartości dodanej dla klientów”.

Brak usług Google wiąże się z jeszcze jednym problemem - niektóre aplikacje wymagają ich do działania. W związku z tym trzeba będzie zainstalować ich starsze wersje z zewnętrznych źródeł, w starszej wersji, aby poprawnie działały. W tej grupie jest m.in. Netflix, którego nie uruchomimy w najnowszej odsłonie (przez co np. nie będziemy mogli pobierać plików do oglądania w trybie offline), choć będzie można uzyskać dostęp do pełnej biblioteki produkcji.

- Zdecydowaliśmy się wprowadzić Mate 30 Pro na polski rynek, bo wiemy, że są konsumenci, którzy pragną go kupić i mieć możliwość osobistego sprawdzenia jego możliwości. Jest to nasz pierwszy smartfon całkowicie oparty o autorski HMS, infrastrukturę i jednocześnie kluczowy element ekosystemu, który zdefiniuje na nowo przyszłość branży oraz sprawi, że konsumpcja elektroniki użytkowej zmieni się na zawsze. Premiera Mate 30 Pro opartego o HMS to wyraz naszego głębokiego przekonania, że jesteśmy na właściwej drodze do budowy niezależnego ekosystemu i mogę zapewnić, że z tej drogi już nie zawrócimy – powiedział Jefferson Zhang, dyrektor zarządzający Huawei CBG Polska.
Mate 30 Pro nie będzie tanim sprzętem, trzeba wydać na niego 4299 zł. Osoby, które nabędą go w przedsprzedaży, otrzymają  bezprzewodowe słuchawki Huawei Freebuds 3 za 1 zł, a wszyscy polscy użytkownicy Mate 30 Pro mogą skorzystać z oferty VIP Serwis, która upoważni ich do:
  • jednokrotnej, bezpłatnej wymiany ekranu i/lub plecków w smartfonie w autoryzowanym serwisie Huawei, w ciągu 6 miesięcy od daty zakupu,
  • darmowej przesyłki door-to-door na naprawy gwarancyjne,
  • korzystania z osobnej linii na infolinii,
  • konsultacji z personalnym konsultantem technicznym/produktowym,
  • udziału w badaniach oraz podzielenia się opinią i spostrzeżeniami na temat użytkowania Mate 30 Pro,
  • zakupu najnowszego smartwatcha Huawei Watch GT 2 za 1 zł.
Według Huawei Największą zaletą Mate 30 Pro mają być jego możliwości fotograficzne, gdyż sprzęt zostanie wyposażony w poczwórny układ optyczny z 40-megapikselową matrycą główną o wartości ISO 512000. Dzięki niej telefon ma poradzić sobie z kręceniem filmów w zwolnionym tempie przy 7680 klatkach na sekundę oraz filmów poklatkowych 4K. Jednak o sukcesie Mate 30 Pro oraz samego HMS-a zadecyduje coś zgoła innego, sklep z aplikacjami Huawei AppGallery, który ma być alternatywą dla Sklepu Play. Jeśli użytkownicy znajdą w nim wszystkie programy, które pozwolą im w pełni wykorzystać potencjał smartfona, Huawei będzie mogło ogłosić sukces. Niestety, na pewno spora część aplikacji ze Sklepu Play nie będzie tu dostępna, będziemy musieli zrezygnować z ich użytkowania albo poszukać w innych, alternatywnych sklepach i zainstalować je ręcznie.
- Dla wielu ludzi smartfon to centrum zarządzania życiem, bo mało kto jest w stanie funkcjonować bez ułatwiających życie aplikacji. Dlatego dynamicznie rozwijamy Huawei AppGallery i już teraz mamy w sklepie topowe, polskie aplikacje – jest ich ponad 200. Pozyskaliśmy partnerów, którzy nie tylko zdecydowali się wejść do AppGallery, ale są gotowi zrobić kolejny krok i zintegrować swoje aplikacje z HMS Core – powiedziała Justyna Jaworska, Head of Mobile Cloud Service Business w Huawei CBG Polska.
Mate 30 Pro z pewnością nie będzie pogromcą flagowców z Androidem. To próba generalna Huawei przed wypuszczeniem HMS-a na szerokie wody i dopracowaniem systemu, zanim ten trafi do szerszego grona użytkowników. Na razie nie zanosi się na to, żeby administracja USA miała znieść sankcje nałożone na Chiny, co oznacza, że korporacja w najbliższych miesiącach będzie musiała sprzedawać smartfony pozbawione usług Google.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj