Sankcje USA mogły uderzyć w smartfonowy segment Huaweia i odciąć firmę od oprogramowania Google, ale w kategorii laptopów korporacja nadal może na równi rywalizować z konkurencją. 3 lutego 2019 roku do sprzedaży trafią nowe komputery z linii MateBook D z Windowsem 10 na pokładzie, które z dużym prawdopodobnieństwem spotkają się z ciepłym przyjęciem ze strony klientów. Laptopy Huawei MateBook D 14 oraz MateBook D 15 wyposażono w oprogramowanie, które polubią ci użytkownicy, którzy podczas pracy na komputerze często zaglądają do swojego telefonu. Sprzęt ma bowiem wbudowany moduł NFC, który pozwala błyskawicznie sparować smartfona z systemem operacyjnym laptopa. Dzięki funkcji OneHope sklonujemy ekran urządzenia mobilnego i wyświetlimy go w windowsowym okienku. Ale OneHope to coś więcej niż tylko możliwość wyświetlania ekranu smartfona w laptopie. Za pomocą tego narzędzia przejmiemy pełną kontrolę nad telefonem i będziemy mogli obsługiwać go z poziomu Windowsa. Pozwoli to np. błyskawicznie przerzucać pliki między urządzeniami, przeciągając je z jednego okienka do drugiego, tak jakbyśmy kopiowali je pomiędzy różnymi folderami w Windowsie czy prowadzić konwersację SMS-ową. Niestety OneHope ma pewną jedną wadę – współpracuje wyłącznie z telefonami od Huawei pracującymi pod kontrolą nakładki EMUI 10. Z jednej strony to dość zmyślny krok, gdyż może zachęcić klientów zainteresowanych nowymi MateBookami do przesiadki na telefony korporacji, z drugiej zaś odcina od narzędzia spore grono potencjalnych użytkowników.

Do pracy i oglądania filmów w plenerze

Oba MateBooki wyposażono także w matowy wyświetlacz FullView pracujący w rozdzielczości 1080p. Taką matrycę docenią zarówno pracownicy biurowi, jak i ci wszyscy, którzy chcieliby oglądać filmy na laptopowym ekranie w plenerze. Matowa matryca zapobiega powstawaniu oślepiających refleksów, dzięki czemu nawet w pełnym słońcu można z powodzeniem urządzić sobie maraton serialowy. Sam ekran jest także bardzo smukły, ramka wokół wyświetlacza 14-calowego modelu ma tylko 4,8 mm szerokości, zaś wokół 15,6-calowego – 5 mm. Mobilny charakter obu sprzętów podkreśla również kilka innych elementów. Mniejszy model waży 1,38 kg, zaś większy 1,53 kg. Ponadto oba sprzęty wyposażono w dość pojemne baterie. Ta w MateBooku D 14 na jednym ładowaniu przepracuje do 8 godzin, a w większym do 6 godzin. Projektanci zadbali także o bezpieczeństwo użytkowników i wyposażyli sprzęt w czytnik linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem zasilania. Jeśli zaś chodzi o podzespoły, to mamy tu do czynienia z platformą opartą o procesor AMD Ryzen 5 3500U wsparty układem graficznym Radeon Vega 8 oraz 8 GB pamięci RAM. Oba komputery ładuje się za pośrednictwem szybkiej ładowarki USB-C, dzięki czemu w kryzysowych sytuacjach możemy naładować je za pośrednictw klasycznej ładowarki smartfonowej albo powerbanku. Huawei MateBook D 14 oraz Huawei MateBook D 15 trafią do przedsprzedaży w rekomendowanych cenach 2999 zł i 2799 zł. Przedsprzedaż potrwa od 27 stycznia do 2= lutego, a pierwsi klienci otrzymają w prezencie słuchawki Huawei FreeBuds 3. Z promocji skorzystają także ci użytkownicy, którzy zakupią sprzęt już po jego premierze, do 23 lutego.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj