Na amerykańskim rynku zadebiutował zeszyt Deadpool: Black, White & Blood #2, który już teraz przez serwisy popkulturowe został obwołany komiksem z jednym z najinteligentniejszych scenariuszów w historii medium. Wszystko przez zabieg, na który zdecydował się twórca opowieści, Daniel Warren Johnson.  We wchodzącej w skład tomu historii o tytule Pool of Death Pyskaty Najemnik, wielokrotnie burzący w przygodach ze swoim udziałem czwartą ścianę, rozmawia o dalszych pomysłach na opowieść z... Danielem Warrenem Johnsonem. Scenarzysta snuje wizję pojedynku Deadpoola i Wolverine'a, jednak Wade Wilson stwierdza, że tego typu zabiegi są już mocno "przebrzmiałe". Zachęca autora, by podzielić się z czytelnikami czymś "nowym"; Johnson przedstawia więc następną koncepcję: w mrożącej krew w żyłach sekwencji Hulk rozrywa ciało Pyskatego Najemnika na pół, a odbiorcy mogą zobaczyć nawet kręgosłup antybohatera. 
Źródło: Marvel
+3 więcej
Rzecz w tym, że Deadpoolowi ten pomysł nie odpowiada - podobnie jak wprowadzenie do komiksu Cable'a, z którym ruszyłby do boju z cybernetycznymi ninja. Zamiast tego proponuje sekwencję, w której wraz z Dazzler zmierzyłby się on w rozgrywającym się nad basenem... pojedynku tanecznym, którego stawką byłby los całego uniwersum.  Scenarzysta stwierdza jednak, że utknął w martwym punkcie. Myślami wraca do pierwszej śmierci Deadpoola w świecie powieści graficznych; krwawa okładka zachęciła go do kupienia komiksu. W finale historii Pyskaty Najemnik i Johnson obserwują młodszą wersję twórcy, który na kartce papieru rysuje Wade'a Wilsona. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj