Liczby potwierdzają to, co wydawcy i księgarze powtarzają od jakiegoś czasu - nie jest dobrze. Od roku 2000 średni nakład książki w Polsce spada i obecnie wynosi 2,3 tys. egzemplarzy. Jeżeli z danych wyodrębnić te dotyczące pozycji beletrystycznych dla dorosłych, wygląda to nieco lepiej, choć i tak 3,3 tys. egzemplarzy w blisko 40-milionowym kraju zdaje się żartem.

Jednocześnie okazuje się, że ilość wydawanych tytułów rośnie - z perspektywy młodych pisarzy sytuacja wygląda więc tak, że być może znajdzie się ktoś, kto ich książki wyda, trudniej będzie jednak znaleźć chętnych do ich zakupu. Wyjątkiem jest literatura dla dzieci, której nakłady rosną i w 2012 średnio wynosiły aż 5,5 tys. egz.

Tradycyjnie, najlepiej sprzedają się podręczniki szkolne - ich średni nakład w ubiegłym roku wyniósł 12,1 tys. Aczkolwiek i ta gałąź rynku zdaje się powoli próchnieć, co wiąże się z niżem demograficznym - w porównaniu z 29,3 tys. z roku 2000 zeszłoroczny wynik prezentuje się nader skromnie.

Fot. Flickr user Glamhag - licencja Creative Commons

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj