Od początku obiecywałam tylko pomóc uruchomić Koronę królów oraz opanować trudną sytuację na starcie. I tak zostałam przy tym projekcie dłużej niż planowałam. Właśnie skończyliśmy pisać odcinki pierwszego sezonu. Uprzedzałam wcześniej i produkcję, i prezesa Kurskiego, że dłużej nie dam rady, przyrzekłam sobie, że nie będę już nigdy zajmowała się telenowelami. Złamałam tę obietnicę dla Korony królów. Ale nie zostawiam Korony bo się obraziłam, nadal kibicuję projektowi, przez ostatnie dni mieliśmy na przykład narady ze scenarzystkami i konsultantami historycznymi dotyczące kształtu drugiego sezonu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj