Indiana Jones i artefakt przeznaczenia to zapowiedziana kolejna odsłona przygód portretowanego przez Harrisona Forda archeologa. Za kamerą stanie James Mangold, a Harrison Ford powróci w głównej roli. Będzie to ostatnia część, która zakończy historię kultowego bohatera. W obsadzie znajduje się także Mads Mikkelsen (Na rauszu), który w jednym z wywiadów skomentował swój udział w projekcie.
Aktor odpowiedział na pytanie o jego odczucia związane z dołączeniem do świata Indiany Jonesa. Nie krył zadowolenia faktem, że weźmie udział w serii, na której się wychował.
Jestem tym bardzo podekscytowany... Niedawno obejrzałem Poszukiwaczy zaginionej Arki, jest tak dobrze zrobiony i czarujący, to świetna historia. Tak więc, to wielki zaszczyt być częścią tej serii, przy której dorastałem... Jestem w komfortowej sytuacji, ponieważ pozwolili mi przeczytać scenariusz wcześniej. I tak, to wszystko, czego sobie życzyłem.
źródło; materiały prasowe
Mikkelsen zdradził także, że pozwolono mu pomóc w tworzeniu swojej postaci. Niestety wciąż nie wiemy, w kogo wcieli się aktor. Nie znamy też fabuły produkcji, która wciąż trzymana jest w tajemnicy. Jest szansa na to, że wczesne prace nad filmem ruszą jeszcze latem tego roku. Przypomnijmy, że Steven Spielberg, twórca czterech poprzednich odsłon, będzie producentem razem z szefową Lucasfilmu Kathleen Kennedy, Frankiem Marshallem i Simonem Emanuelem.
Indiana Jones 5 - premiera zaplanowana jest na 29 lipca 2022 roku.