Rynek filmowy w Indiach jest ogromny i rocznie produkuje się naprawdę pokaźną liczbę produkcji. Bollywood gromadzi też naprawdę dużo widzów w salach kinowych, ale znacząca część osób nie zamierza chodzić do kin i ściąga filmy z nielegalnych źródeł. Już przed dwoma laty Indyjski rząd zablokował dostęp do popularnych stron torrentowych. Wyraźnie także informował internautów, że za ściąganie filmów można trafić prosto do więzienia. Groźby prawne nie pomagają jednak wyeliminować problemu w stu procentach. Okazuje się bowiem, że coraz więcej do sieci trafia filmów nagrywanych w kinach za pomocą różnego rodzaju urządzeń. Często we współpracy z kinooperatorami. Wprowadzono nowe zasady, które mają ukrócić ten proceder. Praca operatorów w kinie ma być monitorowana i sprawdzana. Na razie zgłoszono dziewięć przypadków, gdzie pracownicy kina udostępniali możliwość nagrywania filmów. Jeśli kina nie dostosują się do nowych zasad, może im zostać zabrana szansa pokazywania filmów w dniu ich premiery. Również kina, które pomagają piratom, mogą przejść proces, który najprawdopodobniej skończy się zamknięciem placówki.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj