4 czerwca, ledwie dzień po światowej premierze, na półki polskich księgarń trafiła nowa książka Stephena Kinga. Pierwsza w karierze Króla Horroru powieść detektywistyczna śledzi losy trójki bohaterów, próbujących powstrzymać psychopatę, który najpierw kradzionym samochodem wjechał w grupę ludzi oczekujących na otwarcie targów pracy, a teraz planuje kolejne morderstwa. Fragment Pana Mercedesa możecie przeczytać tutaj.

Jak zdradził pisarz, bezpośrednią inspiracją dla fabuły jego nowej książki była autentyczna tragedia, o której usłyszał dzięki lokalnej telewizji, którą oglądał podczas pobytu w motelu. Chodzi o ten materiał:

King zdradza, że wraz z żoną pilnie śledzą tego typu lokalne wiadomości i często wykorzystuje je potem w swoich książkach. Ostatnio na przykład zafascynowała go sprawa zniknięcia nastolatka, który uciekła z domu, a którego ciało po kilku dniach znaleziono w stawie - czyżby podobne wydarzenie miało stać się podstawą fabuły nowej książki Króla Horroru?

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj