Iron Man postanowił pozbyć się swoich boskich mocy, aby naprawić popełnione przez siebie błędy. Tony Stark zmaga się przez nie z depresją.
W zeszycie
Iron Man #18 Tony Stark postanowił pozbyć się boskich mocy, które zyskał w tej samej serii wcześniej dzięki wystawieniu na działanie Mocy Kosmicznej, źródła potęgi Galactusa. Taki obrót spraw jest konsekwencją wydarzeń z poprzedniej odsłony cyklu, w której protagonista wpadł w furię, gdy inne postacie próbowały zredukować jego siłę - w odpowiedzi na te działania Iron Man w brutalny sposób zabił m.in. Silver Surfera, Doktora Dooma i War Machine'a.
Popełnione przez siebie morderstwa doprowadziły do depresji Starka, który w nowym komiksie określił się jako postać będącą połączeniem doktora Jekylla i pana Hyde'a: chcąc czynić dobro, wykorzystywał swoją potęgę w okrutnych celach. Iron Man zdecydował się za jej pomocą wskrzesić wszystkich zmarłych bohaterów i antagonistów, a po ich przeproszeniu raz na zawsze pozbył się ze swojego ciała Mocy Kosmicznej.
Rzecz w tym, że to posunięcie sprawiło, iż organizm Starka znalazł się na krawędzi wyniszczenia - w trakcie rozmowy z wracającym do jego życia złoczyńcą Korvaciem Tony przeżył zapaść, przez co Marvel wyraźnie zasugerował nadchodzącą śmierć herosa. Wiele wskazuje jednak na to, że już w najbliższym czasie protagonista powróci do pełni formy; w zeszycie
Iron Man #20 ma on nawet oświadczyć się Hellcat.
Oto plansze z komiksu:
Jesteśmy na Google News -
Obserwuj to, co istotne w popkulturze
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h