Portal EW.com opublikował masę informacji o nadchodzącym filmie Batman v Superman: Dawn of Justice i jego powiązaniach z superprodukcją Justice League Part One. Potwierdzają, że kluczowym graczem w tworzeniu filmowego uniwersum DC jest Zack Snyder, który jeśli nie reżyseruje, nadzoruje wszystko jak producent wykonawczy. Czytaj także: Pierwsza recenzja Batman v Superman Reżyser mówi, że przedstawił studiu swój pomysł na 5 lat rozbudowy filmowej serii mówiąc wprost: w tym świecie nie istnieje tylko Batman i Superman. Są też Wonder Woman, Flash, Cyborg i Aquaman. Na co oni zareagowali słowami: "najwyższy czas". No url Producent i jeden z architektów filmowego uniwersum, Greg Silverman mówi, że do tej pory jeszcze nie stworzyli spójnego uniwersum, bo jest to bardzo trudne, a chcą to dopracować do perfekcji.
- Gdy już wiesz, o czym będzie kolejny film, zadajesz pytania: "dobra, co dalej?". O czym mają rozmawiać Wonder Woman i Superman w czwartym filmie i czego oczekują widzowie? Jak do tego dojdziemy?
Silverman opowiada, że zaczęli ustawiać klocki przy pracy nad Człowiekiem ze stali poprzez wprowadzenie satelity Wayne Enterprises czy budynku z logiem LexCorp. Opowiada, że teraz dochodzi do starcia i nie ma już czasu na sugestie. Otwarcie pokazują widzom świat, w którym obok siebie istnieją Gotham i Metropolis.
- I tak każdy detal zaczyna być prawdziwy. W Człowieku ze stali spada satelita Wayne'a i zdajesz sobie sprawę, że każdy z tych filmów będzie mieć ważny wpływ na kolejną produkcję.
Producent podkreśla, że wszystko dopracowują w najmniejszym detalu i wszelkie plany są dokładnie przemyślane. Dlatego też nie skupiają się na tym, kiedy bohaterowie będą odbywać wspólne przygody, tylko na tym, by każdy samodzielny film był jak najlepszy.
- Opóźniliśmy premierę Batman v Superman na marzec, a miał to być nasz zeszłoroczny film. Ten czas pozwolił nam na dopracowanie projektu i wykorzystanie pełnego potencjału. Każdy nasz film jest traktowany tak, jakby to był jedyny film, ale mówię wam - jednocześnie zakochacie się w tym, jak one się ze sobą łączą - mówi Silverman.
Charles Roven wyjawia, że każdy z filmowców, który tworzy kolejne produkcje o superbohaterach jest związany z podejmowaniem każdej ważnej decyzji odnośnie filmowej serii. Mamy tutaj takie osoby jak Patty Jenkins (Wonder W0man), Seth Grahame-Smith (The Flash) i James Wan (Aquaman). Po raz kolejny potwierdzono, że Ben Affleck rozważa reżyserię i napisanie scenariusza solowego filmu o Batmanie. Potwierdzono, że pojawią się Flash (Ezra Miller), Cyborg (Ray Fisher), Aquaman (Jasom Momoa) i Wonder Woman (Gal Gadot). Wszyscy zadają sobie pytanie, co z Zieloną Latarnią (Green Lantern)? Charles Roven otwarcie wyjawia, że Zielona Latarnia ani nie pojawia się w Batman v Superman, ani nie jest w ogóle wspomniany.
- Zielona Latarnia jest niesamowitą postacią. Tak naprawdę to jest kilka nadzwyczajnych postaci. Mamy tutaj wielką szansę. Nie wykonaliśmy dobrej pracy przy pierwszym filmie o Zielonej Latarnii. To jest bohater, który musi zostać potraktowany w ten sam sposób co Batman, Superman i Wonder Woman. Mogę powiedzieć fanom Zielonej Latarni, by byli cierpliwi. Wydaje mi się, że będą szczęśliwi, gdy zobaczą co planujemy.
Roven wyjawia, że Zielona Latarnia najwcześniej może pojawić się w filmie Justice League Part Two, by potem wystąpić w solowej produkcji Green Lantern Corps. Jednak nie chce potwierdzić, że na pewno go zobaczymy w przygodach Ligi Sprawiedliwości, bo jeszcze detale drugiej części są opracowywane. Ważne dla twórców filmowego uniwersum jest też to, by widzowie doskonale wiedzieli, kiedy rozgrywa się akcja każdego filmu. I tak też fabuła filmów Suicide Squad oraz części Wonder Woman rozgrywa się po wydarzenia z superprodukcji Batman v Superman: Dawn of Justice. Wyjawiono, że wydanie DVD i Blu-ray filmu Batman v Superman: Dawn of Justice będzie w wyższej kategorii wiekowej R (widzowie poniżej 17 roku życia tylko z dorosłym opiekunem). W niej też mamy mieć więcej brutalnych walk i więcej zapowiedzi przyszłych filmów. Oficjalnie potwierdzono, że postać grana przez Jenę Malone dopiero pojawi się w tej wersji, bo z kinowej została wycięta. W plotkach mówiono, że gra Barbarę Gordon, która w komiksach była Batgirl. Natomiast Geoff Johns z DC Entertainment, który jest producentem wykonawczym Batman v Superman mówi, że ważne jest nie tylko to, by ci bohaterowie pasowali do siebie, ale by wszystko działało, gdy mają samodzielne przygody. Czytaj także: Kim jest Zoom z serialu Flash? No url
- Budowanie spójnego świata jest tak samo ważne, jak budowa bohaterów. Batman nie jest tylko postacią. Jest bohaterem z Gotham, z którym związane są znane rzeczy i emocjonalna przeszłość Bruce'a Wayne'a, który walczy o sprawiedliwość. Jest to całkiem mroczna walka. I mamy też Supermana, którego życie jest zupełnie inne i zupełnie inaczej podchodzi do tego, jak ratuje ludzi i dlaczego to robi. Nie nosi maski. Chce być akceptowany, ponieważ szczerze mówiąc, jako dziecko nigdy nie był akceptowany. Nigdy nie czuł, że jest jednym z nas.
Wyjawiono, że Diana Prince aka Wonder Woman nie tylko handluje antykami, ale jest też czymś w rodzaju Jamesa Bonda, tylko że pracuje dla siebie. Okazuje się, że w filmie zobaczymy jak rywalizuje z Bruce'em Wayne'em, bo oboje chcą wykraść Lexowi Luthorowi jakieś tajemnice. Twórcy podkreślają, że Wonder Woman ma dużą rolę, ma znaczenie, ale zależało im na tym, by nie zdradzać wszystkiego. Dlatego też wokół tej postaci będzie aura tajemnicy. Deborah Snyder, producent Batman v Superman i Wonder Woman podkreśla, że wprowadzenie tej postaci jest bardzo ważne, gdyż filmy o superbohaterach nie są tylko dla chłopaków. Natomiast Gal Gadot jest zadowolona z tego powodu, bo jest to postać, która może inspirować inne kobiety. Ma nadzieję w przyszłości pokazać film swojej córce, która obecnie ma 4 lata. Geoff Johns potwierdza, że Doomsday został stworzony przez Lexa Luthora ze szczątków generała Zoda (Michael Shannon) . Wyjawia on, że walka z potworem jest dla Wonder Woman powrotem do akcji, za którą tęskniła. Flash, Aquaman i Cyborg pojawią się w filmie w epizodach. Pewna postać odkryje dowody na ich istnienie. Natomiast Batman patrzy na nich wszystkich nieufnie, bo według niego każdy, kto jest potężniejszy od niego, jest wrogiem. Jest on zmęczony i nie ma nadziei na lepsze jutro. Czytaj także: Rozpoznaj seriale SF/Fantasy po kadrze W zwiastunie widzieliśmy kostium Robina pokryty graffiti Jokera. Producenci wyjawiają, że jest to kolejny klocek budujący coś na przyszłe filmy. Nie chcą powiedzieć, kto dokładnie był/jest tym Robinem. Prawdopodobnie jest to sugestia do solowego filmu o Batmanie. Ben Affleck na razie kończy swój film Live By Night i dopiero podejmie decyzje na temat kolejnego reżyserskiego projektu, którym być może będzie film o Batmanie. Jako aktor ma kontrakt podpisany na Ligę Sprawiedliwości. Zack Snyder sugeruje, że w Batman v Superman zobaczymy wizje, które mogą zapowiadać przyszłość lub po prostu mogą być ostrzeżeniami. Sekwencje snu będą mieć Batman oraz Superman. W nich też jest sugestia pojawienia się słynnego komiksowego złoczyńcy zwanego Darkseid. W koszmarze Batmana pojawi się natomiast Flash grany przez Ezrę Millera, który przekaże Batmanowi bardzo tajemniczą wiadomość. Reżyser jednak mówi, że fani będą mogli debatować, czy pojawienie się Flasha w istocie jest snem, czy w rzeczywistości bohater przedarł się do wizji Batmana, by przekazać mu wiadomość. Obie wizje są nazywane przez Snydera gigantycznym easter eggem i ma nadzieję, że doprowadzą ona do wielu fanowskich teorii. Zapowiada, że będzie to skomplikowane i dziwaczne. Batman v Superman: Dawn of Justice zadebiutuje w Polsce już 1 kwietnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj