Zapowiadając film Black Adam, Dwayne Johnson raz po raz powtarza słynny już slogan: "Równowaga mocy w uniwersum DC ulegnie zmianie". Choć nawet fani "The Rocka" podchodzą do tych słów z przymrużeniem oka, nie ma żadnych wątpliwości, że złoczyńca wciąż pozostaje jedną z najpotężniejszych postaci w całym świecie komiksowego giganta. Po raz kolejny udowodnił to w zeszycie DCeased: Hope at World's End #14.  Historia ta jest kolejną odsłoną prequela do zasadniczych wydarzeń ukazanych w evencie DCeased, w ramach którego lwia część herosów została zainfekowana przez śmiercionośny wirus, zamieniający kolejne postacie w zombie. 14. część serii skupia się na obronie sanktuarium Poison Ivy przed nacierającym na nie Black Adamem.  W tym komiksowym świecie złoczyńca jest obecnie przywódcą Anty-Życia; ogrody Ivy mają z kolei być potencjalnym miejscem "posiłku" dla dowodzonej przez niego hordy nieumarłych. Choć herosi wiedzieli o planowanej inwazji, nikt z nich nie przypuszczał, że Black Adam zaatakuje z taką furią. Najpierw przebił on wydawałoby się niezniszczalne bramy sanktuarium, by później zmierzyć się z samymi superbohaterami.  Zielona Latarnia (w wersji Black Canary) nie była w stanie obezwładnić wroga za pomocą Pierścienia Mocy nawet wtedy, gdy Black Adam był sprowadzany na ziemię równocześnie przez Supermana i Wonder Woman. Złoczyńca nie tylko odepchnął całą trójkę, ale i przyzwał pioruny, którymi poraził przeciwników. Później zaczął im zadawać potężne ciosy; ich serię przerwało przybycie na plac boju Superboya i Wonder Girl. Ostatecznie dopiero połączone siły 5 herosów zdołały zneutralizować moc Black Adama. Oto fragmenty starcia:
Źródło: DC
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj