W wywiadach udzielonych magazynowi TV Guide możemy wyczytać, że "Major Crimes" będzie praktycznie tym samym serialem, lecz bez postaci Brendy Leigh Johnson, na której skupiał się serial The Closer.
- Rozmawialiśmy o 'Major Crimes" przy odcinkach, które nakręciliśmy. Przejście historii do nowego serialu powinno być płynne. - opowiada Raymond Cruz, który gra detektywa Sancheza.
Mary McDonnell, która pojawiała się jako kapitan Sharon Raydor, będzie w stałej obsadzie nowego serialu. Według aktorów z obsady, "Major Crimes" ma być bardziej serialem skupionym na grupie, a nie na jednostce, jak było to przy The Closer. Mamy dzięki temu bardziej poznać życie każdego bohatera i dzięki temu dynamika akcji ulegnie zmianie.
Nikt nie potrafi wyobrazić sobie dalszej pracy bez swojej szefowej, którą gra Sedgwick.
- Była kluczową częścią serialu, ona jest tym serialem. To tak jakby nasz ulubiony krewny musiał się wyprowadzić i żyjemy tą nadzieją, że wróci kiedyś na obiad. Mamy nadzieję, że Sedgwick pojawi się gościnnie - opowiadają aktorzy grający w serialu.
Czy wielbiciele serialu The Closer zaakceptują "Major Crimes" bez pani podkomisarz?