Według wielu rola Any de Armas w Nie czas umierać była świetna i skradła sceny innym postaciom. Aktorka promuje widowisko Netflixa Gray Man i podczas wywiadu udzielonego portalowi The Sun poruszono z nią kwestię zmiany nowego Bonda na kobietę.

Bond kobietą?

Aktorka odpowiada stanowczo:
- Nie ma potrzeby tworzenia kobiety Bonda. Nie powinno się kraść postaci kogoś innego. Nie można tego przejmować. To jest jak książka, która wprowadza do świata Jamesa Bonda i tej fantazji tego uniwersum, w którym żyje. Wolałabym, aby kobiece role w filmach o Bondzie, pomimo tego, że nadal on będzie mężczyzną, były tworzone inaczej. Aby miały one ważniejsze role do odegrania. To jest bardziej interesujące niż zmiana płci postaci.
Pomimo dyskusji na ten temat nie ma planów na zmianę płci postaci. Barbara Broccoli, producentka serii wielokrotnie powtarzała, że Bond jest mężczyzną i tak pozostanie. Wówczas mówiła to samo, co aktorka: nie muszą zmieniać postaci w kobietę, bo lepiej jest stworzyć nowe kobiece bohaterki pasujące do historii. Na razie nie wiadomo, kto zostanie nowym Bondem. Według producentki prace na planie ruszą nie wcześniej niż za dwa lata.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj