Rząd Japonii pochylili się nad problemem pogarszającego się wzroku dzieci. Według wstępnych ustaleń za taki stan rzeczy odpowiadają smartfony i gry mobilne.
Popularyzacja technologii mobilnych ma swoje ciemne strony, o czym przekonują nas przedstawiciele japońskiego rządu. Tamtejsze Ministerstwo Edukacji, Kultury, Sportu, Nauki i Technologii opublikowało badania dotyczące jakości wzroku uczniów szkół podstawowych oraz średnich. Aż 25,3% spośród 3,4 milionów uczniów nie uzyskało noty 1.0, która oznacza, że dana osoba nie ma problemu ze wzrokiem.
Największe problemy mają uczniowie szkół średnich, wśród których aż 67,09% badanych nie uzyskało najwyższej oceny. To najgorszy wynik w historii. Według japońskich ekspertów za taki stan rzeczy może odpowiadać wzrost zainteresowania grami mobilnymi wśród młodzieży. Japońscy uczniowie coraz więcej czasu spędzają ze swoimi smartfonami, co ma bezpośrednio odbijać się na stanie ich zdrowia.
Japonia jest trzecim największym rynkiem gamingowym na świecie, dlatego powiązanie gier mobilnych z pogarszaniem się wzroku wśród dzieci wydaje się zasadne. Ale nie jest to problem o charakterze lokalnym. Gry mobilne przyciągają przed ekrany smartfonów młodzież z całego świata.
Warto zauważyć, że o zdrowie użytkowników smartfonów martwią się nie tylko przedstawiciele rządów, ale i firmy technologiczne. Na rynku pojawia się coraz więcej narzędzi, które pozwalają kontrolować, jak wiele czasu spędzamy przed ekranami telefonów, a producenci smartfonów coraz częściej wyposażają swoje sprzęty w tryb nocny. Po jego aktywowaniu urządzenia redukują ilość emitowanego niebieskiego światła, które pobudza mózg, utrudniając zaśnięcie. Włączenie trybu nocnego ma także zapobiec pogarszaniu się wzroku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h