Jason Momoa niejednokrotnie już w samych superlatywach wypowiadał się o Zack Snyder i o tym, jak miło wspomina swoją z nim pracę na planie filmu Justice League. Aktor wziął teraz udział w programie Jimmy Fallon, gdzie raz jeszcze odniósł się do tej kwestii:
Cały proces castingu (do roli Aquamana - przyp. aut.) był naprawdę szalony. Zack był wielkim fanem Game of Thrones. Właściwie to wielu ludzi jest jej fanami - Zack był jednym z nich. Nie mogłem wtedy znaleźć pracy, ale on mnie wezwał. Było to o tyle zabawne, że nie wiedziałem, o jaką rolę będę się ubiegał. (...) To uratowało moją karierę.
Momoa wyznał także, że na początku swojej kariery nie dostawał zbyt wielu ofert, gdyż niektórzy posądzali go o... brak znajomości języka angielskiego.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj