W przeddzień finału 2. sezonu serialu The Mandalorian mamy smutną wiadomość dla wszystkich fanów świata Star Wars. Nie żyje Jeremy Bulloch, pierwszy odtwórca roli Boby Fetta, którego portretował w filmach Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje i Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi (w pierwszym z nich w napisach został również wymieniony jako porucznik Sheckil). W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że w najnowszych wersjach obu produkcji bohater ten mówi głosem Temuery Morrisona - Bulloch nigdy nie przemówił na ekranie, choć to on ukrywał się pod kostiumem kosmicznego łowcy nagród. W 2005 roku aktor powrócił do uniwersum, by w dziele Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów wcielić się w kapitana Jeremocha Coltona.  Bulloch rozpoczynał swoją karierę w reklamach telewizyjnych. Później widzowie mogli go zobaczyć jednak w kilku ważnych produkcjach, by przywołać w tym kontekście choćby filmy Maria, królowa Szkotów, Szpieg, który mnie kochał, Tylko dla twoich oczu, Ośmiorniczka i legendarny serial Robin z Sherwood, w którym wystąpił jako Edward z Wickham. W 2014 roku Bulloch tak wspominał swoją przygodę z Gwiezdnymi Wojnami:
W 1979 roku wezwano mnie na plan Imperium kontratakuje, abym zagrał Bobę Fetta. Ten dzień na zawsze odmienił moje życie i popchnął je we wspaniałym kierunku. To był ogromny zaszczyt, aby mieć szansę inspirować tak wiele generacji fanów Star Wars. Wraz z moją żoną Maureen podróżujemy po świecie i spotykamy wielu z nich. Dziękuję wam za wszystko. Będzie mi was brakować. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj