Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przygotowało nowy projekt ustawy o ściąganiu abonamentu radiowo-telewizyjnego, która miałaby wejść w życie jesienią. Informowaliśmy Was już o tym, że swoje zaniepokojenie w tej kwestii wyraziły m.in. władze Cyfrowego Polsatu - ich zdaniem nowelizacja byłaby skuteczna wyłącznie w odniesieniu do klientów kablówek i telewizji satelitarnych, a sytuacja osób korzystających z naziemnej telewizji cyfrowej czy radia zasadniczo nie uległaby zmianie. Innymi słowy: nowe regulacje obejmą tylko część rynku. Okazuje się jednak, że część widzów będzie miała możliwość uniknięcia płacenia składki. Przygotowywana nowelizacja nie mówi bowiem nic nie tylko o odbiorcach telewizji naziemnej (można ją odbierać za darmo i bez podpisywania jakichkolwiek umów), ale również o serwisach VOD, choćby takich jak Netflix. Co ciekawe, nowy projekt ustawy w żaden sposób nie zakłada, by widzowie mieli stracić dostęp do zasobów TVP, które znajdują się w sieci - mowa tu choćby o emitowanych w Internecie audycjach, wydarzeniach sportowych czy kanałach, np. TVP Info. Osoby korzystające z telewizorów typu smart nie będą więc zobowiązane do składania oświadczenia o tym, że je posiadają. Pamiętajmy jednak, że wedle nowelizacji obowiązkiem konsumentów jest zgłoszenie posiadania odbiorników i nie ma tu znaczenia, czy jest lub nie jest do niego podłączony dekoder telewizji naziemnej bądź innej. Swoje zaniepokojenie zapisami w projekcie nowej ustawy abonamentowej wyraziła także Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO), Edyta Bielak-Jomaa. Przypomnijmy, że wedle nowelizacji każdy z klientów kablówek i telewizji satelitarnych zostanie domyślnie uznany za posiadacza odbiornika, a jego dane osobowe będą przekazane przez operatora Poczcie Polskiej. We fragmencie opinii GIODO na temat projektu czytamy:
Z informacji medialnych wynika, iż na 2018 r. planowane jest przedstawienie projektu przepisów zakładających pobieranie opłat abonamentowych razem z podatkiem dochodowym PIT i CIT oraz składką na KRUS. Nie wydaje się zatem uzasadnione przejściowe wprowadzanie regulacji opartej na innym modelu poboru tych opłat, zwłaszcza, iż wiąże się ono z przetwarzaniem – a co za tym idzie koniecznością zabezpieczenia – dużych ilości danych.
Zobacz także: Abonament RTV - Cyfrowy Polsat miażdży projekt ustawy Bielak-Jomaa wyraziła także obawy, że po wejściu w życie ustawy dojdzie do zmiany pierwotnego celu zapisanego w umowie między klientem a operatorem przetwarzania danych osobowych - operatorzy będą musieli więc zmienić warunki świadczenia usług. GIODO podziela tym samym wątpliwości Cyfrowego Polsatu i platformy nc+, której dyrektor ds. komunikacji, Paulina Smaszcz-Kurzajewska, mówi w rozmowie z portalem Wirtualne Media:
Ponadto nowa ustawa wydaje się absolutnie niesymetryczna w zakresie równego traktowania obywateli, ponieważ sposób dostarczania treści telewizyjnych i stosowanych przy tym technologii nie powinien nikogo dyskryminować.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj