Joaquin Phoenix to aktor wyjątkowy, ale też ekscentryczny. Ostatnie informacje mówiły, że interesowała go swoboda kreatywna, czyli chciałby grać w małych filmach, kiedy tylko będzie mieć na to ochotę. Sam Phoenix według nieoficjalnych informacji nie wiedział, czy potrafiłby grać w tak wielkiej superprodukcji z dużą ilością green screenu i efektów specjalnych oraz niezwykle rozbudowanymi akcjami promocyjnymi. Co prawda, ma on na koncie świetną rolę w filmie Gladiator, ale tam nie było tyle efektów komputerowych, ile jest w kinie superbohaterskim. Oficjalnej przyczyny zakończenia rozmów nie wyjawiono, ale najprawdopodobniej właśnie te wcześniej omawiane przez prasę obawy, mogły być czynnikiem decydującym.
Czytaj także: Fanart: Joaquin Phoenix jako Doktor Strange
Marvel od razu wraca do innych kandydatów, ale żadnych pewnych nazwisk nie wyjawiono. Poranna plotka z Ethaem Hawkem została już zdementowana. Wśród kandydatów wymieniało się takich aktorów jak Benedict Cumberbatch, Tom Hardy, Jared Leto czy Jack Huston. Przypomnijmy, że Doktor Strange będzie pierwszą postacią w kinowej serii filmów Marvela, która korzysta w pełni z magicznych mocy.
Doctor Strange zostanie wyreżyserowany przez Scotta Derricksona na podstawie scenariusza Jona Spaihtsa. Premiera w 2016 roku.