Czy doczekamy się filmu John Wick 5? To pytanie tylko przybrało na sile po premierze produkcji John Wick 4 - jej naprawdę dobry wynik finansowy (blisko 245 mln USD w skali globalnej po drugim weekendzie w box offisie) i znakomite przyjęcie wśród krytyków i widzów sprawiają, że o kontynuacji głównej serii mówi się dziś naprawdę głośno. Teraz do tej kwestii ponownie postanowił odnieść się reżyser Chad Stahelski, który był gościem ostatniego odcinka podcastu serwisu Hollywood Reporter. Twórca nie udziela jednoznacznej odpowiedzi, dając jednak nadzieję na ewentualną realizację 5. odsłony zasadniczej części filmowej franczyzy:
Wszystkim nam bardzo schlebia fakt, że producenci i widzowie wracają i mówią: "Chcemy więcej" - i nie chodzi tu tylko o skok na kasę. Przecież to naturalne, że widownia chce więcej. Myślę, że wszyscy potrzebujemy trochę czasu, aby zobaczyć, co będzie dalej. Keanu i ja za kilka miesięcy najprawdopodobniej spotkamy się w jakimś barze z whisky w Japonii i możemy wówczas stwierdzić: "Tak, nigdy więcej do tego nie wrócimy". Ale później możemy też dodać, że chodzi nam po głowie pewien pomysł, coś w stylu: "Jesteśmy na to otwarci". 
W tym samym podcaście Stahelski odsłonił również kulisy powstawania słynnej już sceny walki na schodach:
Robiliśmy rozeznanie przed bazyliką Sacré-Cœur na szczycie wzgórza Montmartre - Słońce właśnie zaszło. Ktoś szedł tymi schodami, my spoglądaliśmy w dół. To wtedy narodził się pomysł, by pokazać walkę Johna Wicka w czasie pokonywania kolejnych stopni schodów. Mówiliśmy sobie: "Zrzucimy go, a później sprawimy, że on i Donnie Yen będą jak Butch Cassidy i Sundance Kid, torując sobie drogę na szczyt... Dobierzemy muzykę i zamienimy to w western". 

John Wick - najpotężniejsze postacie serii 

fot. Summit Entertainment
+24 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj