Eugene Arreola i Miguel Sanchez to dwaj ochroniarze, którzy od pięciu lat pracują z Johnny Depp. Panowie właśnie wnieśli pozew do sądu, w którym oskarżają aktora o to, że kilkakrotnie nie zapłacił im za pracę, a także naraził na kontakt z nielegalnymi substancjami oraz bronią. Ochroniarze poinformowali również, że aktor wykorzystywał ich w charakterze opiekunek do dziecka, na co oni sami nie wyrażali zgody. Jak czytamy w pozwie, pierwsze problemy rozpoczęły się jeszcze w 2016 roku. Depp miał niewywiązywać się z finansowych obowiązków względem swoich pracowników, a także zwolnić część z nich. Arreola i Sanchez zdecydowali się lojalnie pozostać przy aktorze i jego rodzinie, zdając sobie sprawę z - jak im się wydawało - tymczasowych tarapatów finansowych. Sytuacja jednak nie uległa większej zmianie - od 2016 roku aż do teraz panowie nie otrzymali zapłaty za nadgodziny ani należnych im przerw na posiłki. Dodają również, iż na polecenie aktora musieli podejmować działania, które znacznie wykraczały poza pracę ochroniarzy - mieli być kierowcami gotowymi na każde skinienie Deppa i jego rodziny, a w miejscach publicznych pełnili rolę jego opiekunki, "chroniąc go przed samym sobą". Pozew mówi również o tym, że panowie byli wykorzystywani do przewożenia samochodami nielegalnych substancji, czy naładowanej broni, a także do pełnienia funkcji opiekunki dla najmłodszego syna aktora. Gdy próbowali zwrócić uwagę, że wykracza to poza ich obowiązki, usłyszeli, że w razie niewykonania poleceń zostaną zwolnieni. Ochroniarze sami zwolnili się z pracy, choć utrzymują, że nie żywią złości względem rodziny czy samego Johnny'ego Deppa. Domagają się odszkodowania za niezapłacone nadgodziny oraz koszty związane z adwokatem. Depp ma już na koncie jeden pozew sądowy na 25 mln dolarów. Tym razem to on pozwał swoich byłych menadżerów, twierdząc, że źle zarządzali oni kwotą 650 mln dolarów, jakie aktor zarobił w ciągu ostatnich 20 lat. Jego zdaniem, to właśnie oni są winni wpędzenia go we wspomniane tarapaty finansowe. Tymczasem menadżerowie twierdzą, że to ekstrawaganckie wydatki aktora są przyczyną jego niepowodzeń. Sprawa jest w toku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj