Karl Urban zagrał Skurge'a w filmie Thor: Ragnarok. Jego bohater jest jedną z najbardziej wyrazistych postaci, które przykuły uwagę widza od samego początku. Jeśli zastanawialiście się, jak doszło do tego, że Urban zagrał w MCU, sam aktor spieszy z odpowiedzią już teraz - podczas panelu na Dallas Fan Days 2018, aktor zdradził kulisy swojej przygody z produkcją. Jak mówi:
To było wspaniałe przeżycie. Bardzo podobała mi się możliwość współpracy z Cate Blanchett, bo choć graliśmy razem we Władcy Pierścieni, nie mieliśmy okazji dzielić wspólnych scen. Więc tak, to był jeden z głównych powodów, dla których zdecydowałem się dołączyć do obsady.
Aktor kontynuuje:
Dostałem telefon od Taiki [Waititiego - przyp. red.], który powiedział mi: "Słuchaj, kręcę ten film, jest tu taka rola, przyjrzyj się jej. Wyślę ci szkice koncepcyjne tej postaci". Ogolona głowa, zbroja...  Przeczytałem scenariusz i doszedłem do wniosku, że wątek Skurge'a jest świetny - to człowiek z wolą przetrwania, rozpoczął swoją podróż w jednym miejscu, potem musiał zmierzyć się ze złem, by na końcu powrócić i zrobić moralnie dobrą rzecz... Świetna historia! Wspaniale było móc pracować przy tym filmie, z Taiką, z Cate, mieliśmy na planie wiele zabawy. To ogromna przyjemność być częścią MCU, które swoją drogą uwielbiam, bo widziałem wiele filmów Marvela.
Thor: Ragnarok to pierwszy film Marvela, w którym Urban miał okazję zagrać. Niedługo będziemy mieć okazję oglądać aktora w nowym komiksowym serialu The Boys, który zadebiutuje w 2019 roku. Nieoficjalnie mówi się też, że Urban może powrócić jako Sędzia Dredd w zapowiedzianym serialu Judge Dredd: Mega City One, jednak na tę chwilę nie ma potwierdzonych informacji na ten temat.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj