Najnowszy zwiastun Kaskadera rozbawił internautów jednym szczególnym momentem - konkretnie, gdy Colt Seavers (Ryan Gosling) płakał w swoim samochodzie, słuchając piosenki Taylor Swift. Dla fanów piosenkarki była to istotna chwila, w której mogli utożsamić się z bohaterem nadchodzącej produkcji. W rozmowie z Variety, reżyser zapowiedział, że w filmie pojawi się jeszcze więcej utworów Swift. 
- Nie chcę zdradzać wiele, ale jest trochę Taylor. Kochamy Taytay, tak samo jak Colt Seavers.
David Leitch wyjaśnił później The Hollywood Reporterowi, jaką rolę w filmie odegra popularna muzyka. 
- To było coś, co zostało wpisane w DNA filmu, i kiedy szukaliśmy utworu muzycznego, który w pewnym sensie oddałby ich romans i jak wypadli z łask w przeszłości. Kelly wpadła na taki pomysł: "Wiesz, Taylor ma świetną piosenkę". Puściliśmy ją i momentalnie stała się ona symbolem ich chwili. Poza tym, to był taki piękny, emocjonalny i współczesny sygnał. Wszystko, co robi Taylor, jest niesamowite, a dodając do tego występy Ryana i Emily Blunt, tworzy się magia. Są niczym trzy jednorożce robiące swoje. Wprost niesamowite.
fot. materiały prasowe

Kaskader - fabuła, premiera

Colt Seavers (Gosling) to hollywoodzki kaskader, dochodzący do siebie po ciężkim wypadku na planie, który prawie kosztował go życie. Spotyka Jody Moreno (Blunt), swoją byłą kochankę, obecnie pracującą jako reżyserka filmu sci-fi western. Kiedy gwiazdor jej projektu znika bez śladu, kaskader zaczyna mieć kłopoty.  Kaskader - światowa premiera została zaplanowana na 3 maja 2024 roku. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj