Kevin Spacey próbował uniknąć obowiązku stawienia się w sądzie na nadchodzącej rozprawie, jednak okazuje się, że sąd jest temu przeciwny. Aktor będzie musiał wysłuchać oskarżeń osobiście.
To jest uproszczona wersja newsa. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję
Kevin Spacey będzie musiał stawić się na rozprawie - taka jest odpowiedź sądu w Nantucket na prośby, jakie zaledwie kilka dni temu skierowali do niego prawnicy aktora. Sędzia Thomas Barrett stwierdził, że ewentualna nieobecność Spaceya na odczytywaniu aktu oskarżenia nie będzie niczym uzasadniona, w związku z czym apel prawników zostaje odrzucony. Przypomnijmy, że od samego początku temu pomysłowi sprzeciwiali się również prokuratorzy.
Spacey został oskarżony o molestowanie seksualne jeszcze w 2017 roku, co tylko zapoczątkowało lawinę dalszych wydarzeń. Nadchodząca rozprawa w Nantucket jest tylko jedną z wielu - w sprawie wykroczeń aktora wciąż trwają śledztwa w Los Angeles oraz w Anglii, w wyniku których Spacey także może stanąć przed sądem.
Rozprawa odbędzie się w najbliższy poniedziałek, 7 stycznia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Źródło: deadline.com / zdjęcie główne: materiały prasowe