Był taki moment, gdy wydawało się, że Kevin Spacey powróci do aktorstwa i ponownie zobaczymy go na ekranie. W maju tego roku podpisał między innymi kontrakt na rolę w dramacie historycznym 1242 – Gateway to the West. Ostatecznie jednak aktor nie wziął udziału w pracach nad filmem, co miało związek z kolejnymi oskarżeniami w jego kierunku. Kevin Spacey w latach 2003 - 2015, gdy był dyrektorem artystycznym teatru w Londynie, miał dopuścić się czterech napaści na tle seksualnym. W sumie do tej pory postawiono przed nim pięć zarzutów w sprawach związanych z przestępstwami seksualnymi, ale portal Deadline podaje, że dojdzie do tego kolejnych siedem.
Prokuratura przyjęła oskarżenia skierowane przez jedną osobę, a do zdarzenia miało dojść w 2001 i 2004 roku. Spacey nie przyznał się do winy, nie ma też na razie żadnego oświadczenia z jego strony. Proces ma rozpocząć się 6 czerwca 2023 roku w Wielkiej Brytanii. Łącznie postawiono przed nim 13 zarzutów o napaści na tle seksualnym.