W tym wypadku twórcom niezależnym i osobom, które przekazują im swoje pieniądze. Na początku ubiegłego roku Kongres Stanów Zjednoczonych postanowił przyjąć ustawę regulującą kwestię wszelkich startupów, w tym m.in. właśnie crowdfundingu. Dokument nazwano Jumpstart Our Business Startups Act, a ustalanie wszelkich przepisów w ramach tej ustawy powierzono Komisji ds. Papierów Wartościowych i Giełd, która wczoraj zaproponowała nowe regulacje dotyczące wspomnianego crowdfundingu. Nie nastrajają one optymistycznie.

- w ciągu 12 miesięcy dany podmiot nie może zebrać większej kwoty aniżeli 1 milion dolarów;

- ofiarodawca w okresie 12 miesięcy nie może wpłacić kwoty większej niż 10% swoich rocznych dochodów (jeśli te są równe lub większe niż 100 tys. dolarów) lub 2000 dolarów tudzież 5% rocznych dochodów (w przypadku gdy są mniejsze niż 100 tys. dolarów);

- crowdfunding musi być przeprowadzony za pomocą uprawnionych do tego instytucji lub portali (nie mogą one jednak nakłaniać nikogo do inwestycji, ani oferować porady w co zainwestować). Zbieranie na własną rękę będzie niezgodne z prawem;

- crowdfunding wymagał będzie podpisania dokumentu z adnotacją o jawności na przynajmniej 21 dni przed rozpoczęciem zbiórki, a podmiot korzystający z pomocy ofiarodawców będzie musiał rozliczać się z zebranych pieniędzy w SEC (Securities and Exchange Commission).

Oczywiście nic jeszcze nie jest przesądzone, na razie są to jedynie propozycje, nad którymi przez następnych 90 dni będzie się toczyła debata. Możliwe, że zmiany nie wejdą w życiu. Co więcej, problem dotyczy wyłącznie Stanów Zjednoczonych. Niemniej należy pamiętać, że wiele gier, które powstały dzięki inicjatywom na Kickstarterze miały budżet dużo większy niż 1 milion dolarów i przeważnie tworzone były właśnie w USA. Tak restrykcyjne regulacje znacznie ograniczą twórców, dla których crowdfunding był jedynym ratunkiem, gdy duże studia odmawiały realizacji lub za bardzo ingerowały w ich projekty. Pozostaje mieć nadzieję, że na propozycjach się zakończy, bo w sumie co komu do tego, na co przeznaczamy nasze pieniądze i ile.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj