- Wyciskamy z tego filmu maksimum. Historia zmienia się z typowego "maszyna goni bohaterów" w coś bardziej złożonego i osadzonego w tym samym świecie - opowiada aktor.Clarke cieszy się, że może grać w jednym filmie postać, która jest dobra i zła:
- Nawet nie chodzi o dobro i zło jednego człowieka, ale o dobro i zło człowieka i maszyny. Technologia staje się naszym nałogiem, a John jest ostateczną realizacją tego konceptu. Granie takiej postaci było bardzo fajne i świetnie było pracować z grupą ludzi nad ograniczeniami takiego bohatera - mówi Clarke.Clarke także wymyślił własne zasady tego, jak John będący hybrydą się zachowuje, czuje i chodzi:
- Kiedy John zostaje postrzelony, odczuwa ból, a chociaż w tym momencie jest on maszyną, jeszcze nie doświadczył zalet tego, co naprawdę może zrobić. Uczy się tego "w locie". Jest tego świadomy, ale wciąż poznaje nowe możliwości i uczy się je wykorzystywać.[video-browser playlist="681429" suggest=""] Aktor zapowiada jednak, że w zwiastunie nie pokazano wszystkiego i widzów czeka wiele niespodzianek w związku z Johnem:
- Podjąłem decyzję, by stworzyć wolnego Johna. Jest wolny od bycia mesjaszem, jest wolny od brzemienia ustawionej przyszłości, której nic nie jest w stanie zmienić. Teraz, gdy nie jest w pełni maszyną i nie jest w pełni człowiekiem, ma dużo możliwości. Jest czymś innym. Wciąż ewoluuje. Na widzów czekają niespodzianki w związku z tym, czym dokładnie jest John. Czy jest on kontrolowany? Jest ostatnim asem w rękawie Skynetu i kimś więcej, niż do tej pory widzieliśmy. I tak naprawdę nikt nie wie, do czego to doprowadzi.Przypomnijmy, że wcześniej Arnold Schwarzenegger mówił coś, co teraz brzmi jeszcze bardziej intrygująco. Zapowiadał, że będzie kilku przeciwników, ale prawdziwą niespodzianką jest to, kto pociąga za sznurki. Wyjawił także, że wiele tych najbardziej soczystych rzeczy w ogóle nie pojawi się w zwiastunach. Więcej o tym można przeczytać tutaj. W obsadzie są: Arnold Schwarzenegger, Jason Clarke, Emilia Clarke ("Gra o tron"), Jai Courtney, J.K. Simmons, Dayo Okeniyi, Byung Hun Lee i Matt Smith. Za kamerą stoi Alan Taylor ("Thor: Mroczny świat"). Zobacz także: Pełny zwiastun "Ant-Mana" "Terminator: Genisys", czyli 1. część nowej trylogii, zadebiutuje 1 lipca 2015 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj