- Wyjawiliśmy tożsamość Zooma. Jest nim Hunter Zolomon aka Jay Garrick. Jak to się rozwinie i co się wydarzy? To zobaczycie po przerwie w emisji, ale chcieliśmy zakończyć odcinek z hukiem i wielkim wyjawieniem. Tak samo jak zrobiliśmy pod koniec 9. odcinka 1. sezonu, kiedy wyjawiliśmy, że Harrison Wells jest człowiekiem w żółtym kostiumie. W końcu tożsamość Zooma została wyjawiona - tłumaczy producent, Andrew Kreisberg.Zobacz także: Laura Vandervoort ze Smallville na zdjęciach z Supergirl No url Dla grupy bohaterów będzie to podwójnie wielka zdrada, bo po raz drugi dali się oszukać.
- Wpuścili tę osobę do swojego grona. Częściowo mógł on to zrobić, ponieważ w centrum grupy była pustka i on o tym wiedział. Mógł wejść do ich kręgu, ponieważ oni tego tak bardzo potrzebowali. Barry'emu brakowało mentora, Wellsa, a tu nagle pojawia się Jay proponując, że będzie jego nauczycielem. Caitlin straciła Ronniego i tu pojawia się Jay proponujący, że będzie jej rycerzem w lśniącej zbroi - mówi producent.Producent zwraca także uwagę na pewną ironię, że Harrison Wellsa był jedyną osobą, która mówiła, by nie ufać Garrickowi. A to bohaterowie właśnie Wellsowi nie ufali.
- Dla nas w tym wszystkim była wspaniała ironia. To rozgrywa się tak, że nie wychodzą na głupców, bo mógł nimi manipulować, gdyż bawił się ich emocjami. To nie wydarzyło się, ponieważ byli naiwni. Na początku byli przezorni - Barry od razu go zamknął, ale oni wszyscy potrzebowali kogoś w centrum, a Jay jest czarującym, wygadanym gościem i mógł nimi manipulować - opowiada producent.Dodaje, że tożsamość człowieka w żelaznej masce będzie kluczowa dla fabuły serialu i ma być jeszcze większą niespodzianką niż tożsamość Zooma. Jest to nowa tajemnica, która ma napędzać dalsze odcinki sezonu. The Flash powraca na amerykańskie ekrany po przerwie dopiero 22 marca. Serial jest emitowany w Polsce od 1. sezonu na AXN.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj