Kingsman: The Secret Service to pierwszy z dwóch widowiskowych filmów szpiegowskich o angielskich dżentelmenach, który zadebiutował na wielkim ekranie w 2014 roku. Produkcja jest adaptacją komiksu Dave'a Gibbonsa i Marka Millara, a przynajmniej tak brzmi wersja oficjalna - jeden ze scenarzystów utrzymuje bowiem, że produkcja opiera się nie na powieści graficznej, a na tekście jego autorstwa. R. Spencer Balentine twierdzi, że w 2003 roku napisał wstępny scenariusz produkcji pod tytułem The Keepers. Jak mówi, to efekt jego udziału w konkursie na scenariusze z 2004 roku, gdzie tekst znalazł się w zwycięskiej dziesiątce i zyskał możliwość adaptacji do formatu komiksu. To właśnie dzięki konkursowi tekst mógł zdobyć rozgłos i koniec końców trafić do producentów filmowych. Balentine uważa, że scenarzyści filmu Kingsman: Tajne służby wykorzystali wiele jego pomysłów i umieścili je w swoim filmie. Jak czytamy w pozwie:
Film ma być oparty na komiksie autorstwa Marka Millara pod tytułem The Secret Service, oryginalnie wydanym w 2012 roku przez Icon Comics (należące do Marvela). Jednakże wiele aspektów, jakie znamy z filmu, nie pojawia się w treści komiksu, za to w scenariuszu pana Balentine'a już tak. Dla przykładu: w komiksie nie ma odniesienia do Rycerzy Okrągłego Stołu, nie ma psiego towarzysza ani hologramów, a ogólna tematyka komiksu dotyczy raczej służby publicznej aniżeli historii jednostki, która od skromnych początków zdobywa wielkość.
Balentine twierdzi, że protagoniści, mentorzy i antagoniści są niebezpiecznie podobni do postaci, które wykreował on sam. Uważa, że fabuła filmu rozwija się tak, jak historia zaproponowana w jego scenariuszu, wyróżniając fragmenty takie jak kandydatura do członkostwa w Tajnych Służbach, porwanie państwowych dygnitarzy i hologramowe spotkania. Scenarzysta żąda 5 mln dolarów. Studio Fox nie odniosło się jeszcze do zarzutów.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj