Marvel/Disney+

Daredevil: Odrodzenie w trakcie produkcji borykał się z wieloma problemami. Początkowo serial miał nie nawiązywać do oryginalnej wersji Netflixa, a jedynie zapożyczyć aktorów i wersje postaci. Powrócić miał jedynie Charlie Cox, Vincent D'Onofrio, a także Jon Bernthal, ale ten odmówił, ponieważ nie podobała mu się taka wizja na serial.

W 2023 roku wybuchł strajk scenarzystów, podczas którego zdecydowano się na zmianę koncepcji. Stery przejął showrunner Dario Scardapane wraz z duetem reżyserskim - Justin Benson i Aaron Moorhead. Nakręcili trzy nowe odcinki - pierwszy, ósmy i finałowy i powiązali je z historią, którą chciała opowiedzieć poprzednia ekipa. W ten sposób powrócił też Elden Henson, Deborah Ann Woll, Ayelet Zurer czy Wilson Bethel.

Daredevil: Odrodzenie: sezon 1, odcinek 9 (finał sezonu) - recenzja spoilerowa

Finałowy odcinek został stworzony przez wyżej wymieniony duet, ale jak miała się kończyć oryginalna wersja serialu? Z wyjaśnieniem przyszedł scooper MyTimeToShineH, którego informacje często się sprawdzały.

Jak widać, oryginalna wersja nie odbiega aż tak bardzo od tego, co zaproponowała nowa ekipa. A Wam jak się podoba? Uważacie, że lepiej było przywrócić Bullseye'a czy może oddać więcej pola do popisu Muzie?

Najciekawsi wrogowie Daredevila

Zobaczcie zestawienie złoczyńców!

27. Stilt-Man (Wilbur Day)

Najczęściej wyśmiewany przeciwnik Daredevila. Ubrany w zbroję na szczudłach. Choć potrafi zaskoczyć, częściej jest bohaterem żartów niż grozy.

Zobacz więcej

Reklama

Marvel