Kit Harington jako król Artur
- To prawdopodobnie błogosławieństwo, że nic z tego nie wyszło. Wówczas ja miałem zagrać Arthura, a Joel Kinnaman miał być Lancelotem. Wszystko było gotowe, a potem z różnych powodów projekt został skasowany. To był naprawdę dobry pomysł. Wówczas myślałem, że to może być wielkie, ale wtedy Gra o tron nabrała popularności, więc ten film w tle powoli znikał przytłoczony przez masywność serialu.
Aktor cieszy się, że nic z tego nie wyszło, bo musiałby wówczas pół roku spędzić na planie Gry o tron, a potem pół roku grać króla Artura Według niego byłoby to koszmarne wyzwanie. Według dostępnych informacji Gary Oldman miał zagrać tutaj Merlina.
Potem Warner Bros. zrobił inny film o królu Arturze pod tytułem Król Artur: Legenda miecza, który miał być początkiem wielkiego uniwersum złożonego z przynajmniej sześciu produkcji. Klapa w box office oraz negatywne recenzje krytyków i widzów skasowały te pomysły.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj