Czerwony Mars otwiera trylogię o Marsie Kima Stanleya Robinsona. Składają się na nią także powieści Zielony Mars i Błękitny Mars. Pierwotnie seria ta ukazała się w naszym kraju w latach 90. ubiegłego wieku. Teraz, po ponad ćwierćwieczu, powieść powraca na półki polskich księgarń.  Za Czerwonego Marsa Kim Stanley Robinson został uhonorowany Nebulą oraz otrzymał nagrodę British Science Fiction Association za najlepszą powieść science fiction 1993 roku. Jest to historia opowiadająca losy starannie wyselekcjonowanej grupy, której zadaniem jest położenie podwalin pod kolonizację Marsa. Niestety do głosu zaczyna dochodzić ludzka natura i pojawiają się konflikty. Kim Stanley Robinson to autor ponad dwudziestu powieści i zbiorów opowiadań. Oprócz trylogii marsjańskiej w Polsce ukazały się także m.in. Antarktyka, Lata ryżu i soli czy 2312. Czerwony Mars ukazał się w ramach serii Wymiary wydawnictwa Vesper. Jest to seria prezentująca interesujące utwory science fiction, o różnej tematyce i dacie powstania. Do tej pory w jej ramach ukazała się Rozgwiazda Petera Wattsa, a dzisiaj - oprócz powieści Robinsona - także Inwazja porywaczy ciał Jacka Finneya. Czerwony Mars ukazał się w twardej oprawie i liczy 916 stron. 

Czerwony Mars - opis i okładka

Źródło: Vesper
Przez stulecia zimny, nieprzystępny, targany huraganowymi wiatrami Mars fascynował ludzkość. W końcu udało się zorganizować misję mającą na celu kolonizację i terraformację Czerwonej Planety. Na podbój Marsa wyrusza grupa stu starannie wyselekcjonowanych osób. Różnią się wiekiem, wykształceniem, specjalizacją, narodowością, światopoglądem. Razem stanowią fundament, na którym oprze się przyszłość planety. Ich celem jest uczynienie Marsa zdatnym do życia, przekształcenie go w drugi dom dla mieszkańców przeludnionej, targanej konfliktami i brakiem surowców Ziemi. Wyposażeni w najnowszą technologię koloniści muszą zmierzyć się nie tylko z ekstremalnymi warunkami panującymi na powierzchni planety. Różne wizje, plany, motywacje członków załogi sprawiają, że nawet w obliczu tak wzniosłego celu, to nie przyroda staje się największym zagrożeniem dla sukcesu ich misji, ale oni sami – podzieleni na frakcje, skonfliktowani, wiedzeni zawiścią, zaślepieni wykluczającymi się wzajemnie ideami. Na tle epickich wydarzeń, manifestacji potęgi ludzkiego rozumu i technologii, obserwujemy akty odwagi, poświecenia, ale też i intrygi, spiski i zdrady. Dla jednych Mars to tylko źródło zysku, inni gotowi są oddać życie, by nigdy się nie zmienił.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj