Jeszcze nieco ponad miesiąc i będziemy mogli zagrać w Pro Evolution Soccer 2019. Jak wiemy, tegoroczna edycja serii od Konami będzie wybrakowana o kluczowe klubowe rozgrywki międzynarodowe, które przeszły do obozu konkurencji, ale zdaje się, że Japończykom to niespecjalnie przeszkadza. W trybie Master League zobaczymy następujące oficjalne rozgrywki:
  • International Champions Cup,
  • Jupiler Pro League (ekstraklasa belgijska),
  • Superligaen (liga duńska),
  • Ligue 1 & 2 (francuska 1 i 2 liga),
  • Eredivisie (liga holenderska),
  • Liga NOS (liga portugalska),
  • Russian Premier Liga (rosyjska ekstraklasa),
  • Ladbrokes Premiership (liga szkocka),
  • Raiffeisen Super League (liga szwajcarska),
  • Superliga Argentina de Fútbol (liga argentyńska),
  • Campeonato Brasileiro Série A (liga brazylijska),
  • AFC Champions league (Azjatycka Liga Mistrzów).
Ale to nie wszystko. W grze obecna będzie także m.in. angielska liga, z tym że nie licencjonowana i większość zespołów to będą potworki typu Man Red czy Man Blue. ML doczeka się także liftingu wizualnego. Zmiany dotknęły, ale w niewielkim stopniu, ekrany transferów czy treningów zawodników.
fot. Konami
Gra na rynku zadebiutuje 30 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj