Informowaliśmy, że Gildia Scenarzystów doszła do porozumienia z AMPTP, co docelowo doprowadzi do zakończenia strajku w nadchodzącym czasie. Jeszcze jednak musi odbyć się głosowanie ratyfikujące porozumienie i kolejne etapy doprowadzą do zakończenia protestu. Jednak to nie oznacza, że przez te miesiące opóźnień od razu dostaniemy ulubione seriale.

Strajk scenarzystów a opóźnienia

Jak donosi Deadline, który wypytał o tę kwestię osoby decyzyjne z amerykańskiej telewizji, długo sobie poczekamy na powrót seriali. Według ich informacji samo przygotowanie do powrotu na plan seriali dramatycznych potrwa od 8-10 tygodni od zakończenia strajku. Natomiast przy komediach to 6-8 tygodni. Jeśli więc scenarzyści wrócą do pracy na początku października, to oznacza, że bez robienia wszystkiego na szybko, seriale dramatyczne powrócą na ekrany nie wcześniej niż w połowie marca 2024 roku. To dotyczy  między innymi wszystkich kryminalnych procedurali, które nie mają dużo efektów specjalnych, więc praca nie będzie trwać tak długo. Takie tytuły jak Agenci NCIS, Rekrut czy franczyza Chicago. To oznaczałoby, że powrót na plan nastąpił jakoś w listopadzie w okolicach święta Dziękczynienia. Te wyliczenia dotyczą tylko sytuacji, gdy Gildia Aktorów też zaraz podpisze porozumienia, a na razie na to się nie zanosi. Jeśli tego nie zrobią, to scenarzyści jak najbardziej mogą wrócić do pracy i wszystko przygotować, ale działań na planie nie będzie do zakończenia strajku. Eksperci cytowani przez Deadline uważają, że realistycznie prace na planie zostaną wznowione dopiero w styczniu 2024 roku. Do tego czasu blokada na planach będzie obowiązywać przez strajk aktorów. Nie jest też wykluczone, że aby jakoś uratować sezon w telewizji i streamingu, zwyczajnie będą zamawiane krótsze sezony. To wszystko wpłynie na wiele nadchodzących decyzji. Także związanych z kasowaniem seriali; takich, które cieszą się dobra oglądalnością.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj