Do tej pory popisem kaskaderskim wykorzystanym w promocji filmu Mission: Impossible 6 był niezwykły pościg helikopterami, gdzie oczywiście sam Tom Cruise siedzi na sterami. Reżyser Christopher McQuarrie na ostatni dzień zdjęciowy wybrał coś jeszcze bardziej niewiarygodnego. Jest to zapowiadany wcześniej popis kaskaderski Cruise'a, który ma wyskoczyć z lecącego samolotu na dużej wysokości. Wcześniej jednak nie wiedzieliśmy, że mowa jest o 7620 metrach wysokości i samolocie lecącym z prędkością 320 kilometrów na godzinę. Cała scena ma trwać aż 2 minuty i jej nakręcenie było niewiarygodnie trudne. Twórcy chcieli filmować jedynie o świcie przy określonym świetle wschodzącego słońca, więc mieli trzyminutowe okno, by idealnie nakręcić dwuminutową sekwencję. Mieli taką okazję tylko raz dziennie. Zaczęli pracę nad tą sceną jakieś dwa tygodnie temu, ale udało im się ją nakręcić dopiero ostatniego dnia. Jak widzimy na zdjęciu, z Cruise'em wyskakuje operator, który go filmuje. Nikt wcześniej nie podejmował się takiego popisu kaskaderskiego w historii kina. Premiera w lipcu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj