Spust to najlepszy dowód na to, że rodzimy rynek komiksów może i jest mały, ale za to różnorodny. Obok "twarzy" medium, czyli Supermana czy Batmana, trafiają do nas także pozycje wyjątkowo oryginalne, czego najlepszym przykładem pojawiający się właśnie w sprzedaży album Joe'a Matta.
Tom opatrzony dopiskiem pamiętnik onanisty pasjonata to autobiograficzna opowieść - jej bohaterem jest sam autor.
Poniżej znajdziecie okładkę, notkę wydawniczą i przykładowe plansze komiksu:
[image-browser playlist="581674" suggest=""]
Poznaj prawdziwego antybohatera Joe Matta: mistrza w sztuce tworzenia i edytowania ponad 8-godzinnych kaset wideo z bootlegami pornografii; dusigrosza, który nigdy nie przegapia okazji do wyłudzenia pieniędzy od przyjaciół; nałogowego onanisty, który nie pojmuje dlaczego nie ma dziewczyny; obsesyjnego kolekcjonera, który gorączkowo poszukuje zabawek z dzieciństwa; niewdzięcznego syna, który wyrzuca każdy podarunek od matki; człowieka tak leniwego, że oddaje mocz do butelki, aby tylko nie iść do łazienki. Wszyscy i wszystko jest nawozem dla autobiograficznych komiksów Joe Matta, ale najbardziej lubi kpić z samego siebie.
[image-browser playlist="581675" suggest=""]
[image-browser playlist="581676" suggest=""]