Serial kryminalny Kruk. Szepty słychać po zmroku w reżyserii Macieja Pieprzycy został bardzo dobrze przyjęty zarówno przez krytyków jak i widzów. Opowieść o Adamie Kruku, błyskotliwym inspektorze z wydziału kryminalnego, który zostaje oddelegowany do Białegostoku, by pomóc w odnalezieniu porwanego dziecka, była ciekawie napisana, a postacie wykreowane przez Michała Żurawskiego i Cezarego Łukaszewicza szybko przypadły widzom do gustu. Serial oglądało średnio 122 tys. osób w Canal+. Nic więc dziwnego, że telewizja nie chce poprzestać ja jednym sezonie i już zleciła prace nad scenariuszem kontynuacji. Z naszych informacji wynika, że ekipa ma wrócić na plan już w przyszłym roku, a za kamerą ponownie stanie Maciej Pieprzyca. Czy to się uda? Pierwszy sezon stanowił zamkniętą opowieść, więc napisanie kontynuacji na podobnym poziomie, gdy wszystkie tajemnice zostały już wyjaśnione, nie będzie łatwym zadaniem. Zważywszy na to, że pracę ruszą w 2020 roku, gotowego serialu na antenie spodziewalibyśmy się dopiero w 2021 roku. Na emisje w Canal+ wciąż czekają dwie produkcje, nad którymi prace zostały niedawno ukończone - mowa o Małym Zgonie Juliusza Machulskiego i Królu w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego na podstawie książki Szczepana Twardocha. W przypadku tego serialu też mówi się o tym, że decyzja o realizacji drugiego sezonu (na podstawie książki Królestwo) jest tylko kwestią czasu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj