Dom. Całkiem normalny, a w nim pustka. Nikogo. Tylko sam bohater i gracz, który nim steruje. Szybki rzut oka na pomieszczenia, przegląd pozostawionych notatek, liścików i już możemy zaczynać trzymającą w napięciu przygodę. Przygodę, którą można odebrać albo jako schizofreniczne spojrzenie bohatera na otaczający go świat, albo jako alegorię zmian zachodzących w głowie malarza, w którego się wcielamy. Tak czy inaczej – wygląda to obłędnie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj