Legendary Pictures, czyli znany hollywoodzki producent filmowy, który w ostatnich latach współpracował z Warner Bros., ma teraz nowego partnera - Sony Pictures. Czy w wyniku umowy Diuna i franczyza Godzilli też zmienią dom?
Legendary Pictures Productions, znane też jako Legendary Entertainment podpisało umowę z Sony Pictures. Zgodnie z jej warunkami filmy tej firmy produkcyjnej będą dystrybuowane i sprzedawane na całym świecie przez Sony. Tylko w Chinach te obowiązki przypadną Legendary East. Dodatkowo Sony zajmie się dystrybucją telewizyjną tych filmów. Z tego powodu, że Sony nie posiada platformy streamingowej, Legendary będzie nadal współpracować z innymi firmami w zakresie przesyłania strumieniowego, tak jak w przypadku Netflixa i filmów o Enoli Holmes.
Umowa nie obejmuje Diuny 2 oraz franczyzy Godzilli (m.in. przyszłego filmu Godzilla i Kong: Nowe imperium), które będą nadal dystrybuowane przez Warner Bros., czyli ich poprzedniego partnera. Ponadto Sony nie ma formalnej umowy na współfinansowanie filmów Legendary, choć możliwe, że firmy rozważą taką opcję w przyszłości.
Legendary zostało założone na początku 2000 roku przez Thomasa Tulla. Firma miała swój wkład w powstanie filmów takich jak Superman: Powrót oraz trylogii o Batmanie Christophera Nolana. Początkowo Legendary współpracowało z Warner Bros., ale w 2014 roku zawarło umowę dystrybucyjną i współfinansowania z Universal. W 2017 roku firma wróciła do poprzedniego partnera.
Choć w czasie pandemii Legendary mogło się pochwalić dwoma kinowymi hitami, takimi jak Diuna i Godzilla kontra Kong to stosunki z Warner Bros. stały się napięte przez kontrowersyjną decyzję ówczesnego szefa WarnerMedia - Jasona Kilara. W 2021 roku ogłosił, że wszystkie kinowe tytuły mają mieć jednoczesną premierę w HBO Max.
Dyrektor Legendary Joshua Grode w oświadczeniu napisał, że zaangażowanie Sony w dystrybucję kinową jest zgodne z ich wizją, aby jak najlepiej doświadczać ich filmy na dużym ekranie. Firma ma w planach wiele projektów, w tym adaptację gry wideo z lat 90. Duke Nukem, a także The Machine z udziałem Berta Kreischera i Marka Hamilla.